Bos016
191,4 tys.
09:09
Niniwa , pokuta Rodzin - ks. D. Chmielewski. youtube.com/watch?v=iHev7VxGxvcWięcej
Niniwa , pokuta Rodzin - ks. D. Chmielewski.
youtube.com/watch?v=iHev7VxGxvc
wacula25wp.pl
A we śnie Matka Boża objawiała się jako zjawa cudownej Pani nieraz ludziom .Pewna wizjonerka nie wiedziała kim jest niezwykła zjawa, ale można domyślić się, że niewiastą tą jest Matka Boża z Dzieciątkiem Jezus.
Beatus 1
Zobaczymy jakie owoce wyda ta akcja. Mnie nie podoba się promowanie modlitwy przed kamerami. To nie po katolicku tak na pokaz. I jeszcze delikatne napomykanie o tym, że pokuta ma być wyrzeczeniem. Ksiądz Chmielewski boi się, że ludzie nie podejmą trudu, jeżeli będą musieli wyrzec się przyjemności? To co ma być pokutą? Modlitwa? I dlaczego radośnie mamy pokutować?
Bos016
Po to jest internet, żeby promować akcje, również te modlitewne. Jak ludzie mają się dowiedzieć, ty im powiesz na ucho Beatus 1?
Beatus 1
Brałam udział w kilku akcjach i dowiadywałam się o nich od znajomych tzw. pocztą pantoflową. Modliliśmy się w zaciszu, bez kamer, bez rozgłosu. Tak wolę. Gdy widzę twarze mężczyzn odmawiających różaniec wykrzywione ekstazą, mam mieszane uczucia.
Skoro ma być z rozmachem, globalnie, to internet jest najlepszym nośnikiem, ale można by to zrobić mniej "spotowo", jeśli wiesz co mam na myśli.
baranek
Weronika....S porównaj kolor oczu Maryi wg sw z Lourdes i dzieci Fatimskich. Wg jednej relacji Maryja ma oczy niebieskie, wg drugiej brązowe. W Gwadelupe Jej uroda i karnacja przypominała indiankę, w Kibeho -mulatkę. To wszystko objawienia uznane przez Kościół, a dwa jeszcze przed SWII
Katarzyna_M
U Valtorty Maryja oraz Jezus mają niebieskie oczy
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
To jest bluźnierstwo i obraza Boga nazywanie Matki Bożej ,,zjawą '' ,,zwodzicielką'' Źródłem zatrutym jest ta osoba , która takie oszczerstwa pisze.
Augustyn z Hippony
Jaki masz dowód na to, że to jest Matka Boża? Bo tak uznał widzący zjawę? Bo tak uznałeś sam? Może ks. Chmielewski tak uznał i to jest dowód?
1. dwóch biskupów miejsca uznało zjawienia za nieautentyczne, co zamyka dalszy proces kanoniczny.
2. Zjawa w orędziach nakłania do nieposłuszeństwa kościołowi, wystarczy sprawdzić te orędzie dotyczące posłuszeństwa biskupowi miejsca.
3. Początek samych …Więcej
Jaki masz dowód na to, że to jest Matka Boża? Bo tak uznał widzący zjawę? Bo tak uznałeś sam? Może ks. Chmielewski tak uznał i to jest dowód?
1. dwóch biskupów miejsca uznało zjawienia za nieautentyczne, co zamyka dalszy proces kanoniczny.
2. Zjawa w orędziach nakłania do nieposłuszeństwa kościołowi, wystarczy sprawdzić te orędzie dotyczące posłuszeństwa biskupowi miejsca.
3. Początek samych objawień to udział w grzechu, wtedy dzieci, widzący chowali się przed rodzicami, żeby palić papierosy, podobnie było w innym fałszywym zjawieniu w Garabandal. Tam kradli jabłka.
4. Franciszkanie opiekujący się widzącymi odeszli ze stanu duchownego i zaczęli żyć z kobietami (skąd ja to znam? a Luter zrobił tak samo).
Tylko to już są argumenty przeciw zjawie i jej orędownikom. Jednak masz rację Medaliku, nazywanie Najświętszej Panienki zjawą i zwodzicielką to bluźnierstwo. Skoro jest tam obecna druga strona, jak orzekł biskup miejsca, to nazywam właściwymi imionami to co tam jest obecne.
Skoro zaś taki pobożny jesteś, i taki "znający" uważaj, abyś nie powiedział bliźniemu bezbożniku, bo takich czeka ogień piekielny ...
(Mt 5,20-26)
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Augustyn z Hippony, Objawienia w Medjugorie są prawdziwe, ponieważ są widoczne owoce nawrócenia. Znam czterech Kapłanów, którzy doznali tam wielu Łask. Ja również otrzymałam ogromną Łaskę. A najbardziej przemawia do mnie, świadectwo naszego Proroka i Świętego Papieża Jana Pawła II , który stwierdził, że Medjugorie jest przedłużeniem Fatimy. Co znaczą opinie dwóch Biskupów miejsca wobec opinii …Więcej
Augustyn z Hippony, Objawienia w Medjugorie są prawdziwe, ponieważ są widoczne owoce nawrócenia. Znam czterech Kapłanów, którzy doznali tam wielu Łask. Ja również otrzymałam ogromną Łaskę. A najbardziej przemawia do mnie, świadectwo naszego Proroka i Świętego Papieża Jana Pawła II , który stwierdził, że Medjugorie jest przedłużeniem Fatimy. Co znaczą opinie dwóch Biskupów miejsca wobec opinii Papieża?

,,Początek samych objawień to udział w grzechu''. A czy Matka Boża i Pan Jezus nie mogą sobie wybierać osób, jakie im się podobają w tym nawet grzeszników? Przecież przed Bogiem wszyscy jesteśmy grzesznikami.


To może też masz zastrzeżenia do wyboru grzesznika Szawła na Apostoła przez Pana Jezusa? Przecież on też był strasznym grzesznikiem, a nawet mordercą zgładził wielu wyznawców Jezusa w tym Św. Szczepana!

To, że ktoś odchodzi ze stanu duchownego nie świadczy o tym, że objawienia są fałszywe. Przecież nawet Judasz, który był Apostołem przy Jezusie, też odszedł ze stanu duchownego, zdradził Jezusa i wiadomo jak skończył. Każdy człowiek ma wolną wolę i może wybierać nawet wieczne potępienie i wielu to świadomie czyni.

Wydaje mi się, że gorszym grzechem jest zaprzeczanie prawdziwości Objawień, które są najdłuższe w historii Świata, (bo w tym roku 24 czerwca mija dokładnie 40 lat) i przezywanie Matki Bożej, niż powiedzenie komuś ,,bezbożniku''. Jak sam widzisz, albo nie widzisz, bo ci belki zasłaniają wzrok, jesteś w dużo gorszej sytuacji, bo ja cię nie nazwałam ,,bezbożnikiem'', a ty Matkę Bożą wyzywasz od zjaw.

Kim ty jesteś , że uzurpujesz sobie prawo do wydawania opinii o tym czy jakieś
objawienia są prawdziwe czy fałszywe? Czy nie leży to w gestii Kościoła Świętego?
Ja bym się bała wydać takiego oskarżenia, nawet gdyby Kościół je zanegował, nie mówiąc już o epitetach rzucanych na Matkę Najświętszą! Czy nie sadzisz ,że to jest pycha? Osąd o sobie ciężko jest wydawać, ale ja tak to widzę.

Jak można wydawać opinie o czymś, jeśli się czegoś naocznie nie widziało i nie przeżyło, a mając negatywne opinie o Medjugorie wnioskuję, że tam osobiście nie byłeś.
Quas Primas
JEDNOZNACZNIE - w Medjugorje są FAŁSZYWE zjawienia.
Ale...., fanom ks. Natanka tego nie przepowiesz, choć sam ksiądz w jednym z dawniejszych kazań stwierdził że w Medjugorje na ołtarzu wariuje szatan. Może już ksiądz o tym zapomniał???
Około 31 min - youtube.com/watch?v=iRciu_LtRiA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Quas Primas, to nie jest żaden dowód na nieprawdziwość Objawień. Przecież nawet Apostołowie nie mieli wiary, a jeden z nich był zdrajcą.
Ale plon zła jest mizerny, bo jak pisze Św. Paweł Aposto
ł w Liście do Rzymian, ,,gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej wylała się Łaska” ...
Natomiast zwróciłabym uwagę , na to co Ks. Piotr Natanek mówi w 37 minucie tego nagrania:
Zawsze w każdej …
Więcej
Quas Primas, to nie jest żaden dowód na nieprawdziwość Objawień. Przecież nawet Apostołowie nie mieli wiary, a jeden z nich był zdrajcą.

Ale plon zła jest mizerny, bo jak pisze Św. Paweł Aposto
ł w Liście do Rzymian, ,,gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej wylała się Łaska” ...
Natomiast zwróciłabym uwagę , na to co Ks. Piotr Natanek mówi w 37 minucie tego nagrania:
Zawsze w każdej Mszy Świętej tej codziennej i najmniej godnie odprawianej i w tej uroczystej Ofiara Jest Ta Sama i Jest Nią Sam Bóg.
Augustyn z Hippony
Medalik czyli jednak sam uznałeś, że są prawdziwe i żadne autorytety, zwłaszcza Kościoła nie są potrzebne. To co robisz to kolejny dowód na fałszywość tych objawień, postawa: ja wiem, ja znam, ja tam byłem, ja się nie mylę. Cud mnie dotknął i na pewno mam rację. Czyli zwyczajna pycha, jeden z grzechów głównych... no to faktycznie po owocach poznajemy.
W procesie kanonicznym ilość nawróceń …Więcej
Medalik czyli jednak sam uznałeś, że są prawdziwe i żadne autorytety, zwłaszcza Kościoła nie są potrzebne. To co robisz to kolejny dowód na fałszywość tych objawień, postawa: ja wiem, ja znam, ja tam byłem, ja się nie mylę. Cud mnie dotknął i na pewno mam rację. Czyli zwyczajna pycha, jeden z grzechów głównych... no to faktycznie po owocach poznajemy.
W procesie kanonicznym ilość nawróceń nie jest dowodem, ani nawet argumentem w orzekaniu prawdziwości.
Ja znam księży, którzy się nawrócili we własnej parafii, kiedy nauczyli się Mszę Św. odprawiać, oczywiście nie mam na myśli Nowego Porządku. Czy to jest dowód na jakieś objawienia czy raczej na działanie łaski? Jak pisze też św. Paweł "unikajcie wszystkiego co ma choćby pozór zła". Skoro więc Kościół przez następców apostołów mówi, że sprawa jest wątpliwa to się nie lezie jak mucha do g..na.
W określeniu prawdziwości sprawdza się ich zgodność z doktryną katolicką, a te są niezgodne i wewnętrznie sprzeczne, sprawdza się owoce takie jak sposób życia widzących osób, jakość cudów (np. czy uzdrowienia są trwałe), genezę objawień itd. Z tego co wiem żadne z widzących nie wylądowało w żadnym zakonie... nawet tercjarzami nie są. Zupełnie inaczej niż w uznanych przez Kościół objawieniach jak s. Łucja czy s. Bernadetta Subiru. Nawet Faustyna Kowalska. To jak to z tymi owocami? Może to takie posoborowe objawienia i jak mawia Argentyńczyk, pozbawione cech klerykalnych? (ironia)
Żadna z wytycznych kościoła nie mówi o nawróceniach, to może zrobić sprawny orator.
Zaś co do przywoływania x. Natanka, z całym szacunkiem dla kapłaństwa, ale wątpliwy autorytet... on też ma swoją widzącą...
Co do Twojego zdania o jakimś nowym proroku zatytułowanym naszym, Janie Pawle II, to co do faktu jego papiestwa zgoda, ale wraz z Wcielaniem skończyły się czasy prorockie. Opinia zaś wygłoszona przez papieża na ten temat, jest jego prywatną opinią i nic więcej. Orzeczenie doktrynalne w postępowaniu kanonicznym, ogłoszone przez biskupa miejsca jest nauczaniem Kościoła. W tej sytuacji, papież się myli lub wygłasza prywatne opinie, które są błędne, zaś biskup miejsca działając na mocy władzy, urzędu i sprawowanej posługi wydaje opinię wiążącą. Taka jest różnica.
Przypomnę, że tzw. "prorok" JPII całował Koran, też uznasz to za zachętę do przejścia na islam lub jakieś inne proroctwo?
Co do zakonności zaś to jedynym owocem jest porzucenie zakonu przez dwóch franciszkanów opiekujących się widzącymi i zaciągniecie przez nich kary ekskomuniki, co dzisiejszych czasach to już jest wyczyn.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Augustyn z Hippony, przecież napisałam ci , że Objawienia poznajemy po owocach , a poza tym Prorok i Święty Papież Paweł II, popierał je i uznawał za wiarygodne!
Czytałeś moje wcześniejsze komentarze? udowodniłam w nich, że Objawienia są PRAWDZIWE!!!
V.R.S.
@Medalik
"udowodniłam w nich, że Objawienia są PRAWDZIWE!!!"
---
Słowo "Dowód" odnosi się do sfery obiektywnej rzeczywistości nie pani subiektywnych odczuć. Co do owoców to chciałbym wiedzieć na jaką wiarę jadący od prawie 40 lat do Medjugorja na pielgrzymkę jako do miejsca rzekomych objawień mimo jednoznacznej oceny i zakazów tamtejszych biskupów się nawracają?
Bo zaspokajanie własnej …Więcej
@Medalik
"udowodniłam w nich, że Objawienia są PRAWDZIWE!!!"

---
Słowo "Dowód" odnosi się do sfery obiektywnej rzeczywistości nie pani subiektywnych odczuć. Co do owoców to chciałbym wiedzieć na jaką wiarę jadący od prawie 40 lat do Medjugorja na pielgrzymkę jako do miejsca rzekomych objawień mimo jednoznacznej oceny i zakazów tamtejszych biskupów się nawracają?
Bo zaspokajanie własnej egoistycznej potrzeby intensywnych doświadczeń religijnych i przeżyć duchowych trudno nazwać nawróceniem. Zaś samo zjawisko Medjugorje ze swą tabloidycznością i traktowaniem objawień z nieba jako tasiemcowego serialu na życzenie mocno uderza w prawdziwe objawienia prywatne. Te krótkie, lakoniczne i zarazem treściwe w przekazie - jak w Lourdes - nie przegadane banalnymi tekstami nie wiadomo czemu służącymi. Jest to zarazem dowód pośredni że do sprawy rękę przykłada "małpa" Boga.
Z drugiej strony zastanawiam się czy ktokolwiek z tych bezkrytycznych wyznawców Medjugorja jest w stanie po tych 40 latach i ok. 50 tysiącach rzekomych lokucji odpowiedzieć na proste pytanie: jaki jest cel? Po co niby Matka Boga - jak twierdzą zwolennicy - tam się objawia i co chciała przekazać? Bo z całokształtu wyłania się typowa dla posoborowej feminizacji Kościoła (także jeśli chodzi o położenie podstawowego nacisku na uczucia jak chcieli moderniści) rozmyta mydlana opera, w której nie wiadomo o co chodzi. W Lourdes przekaz był prosty - "Niepokalane Poczęcie", w Fatimie - konieczność pokuty i trwania w wierze w obliczu zapowiedzianej wojny, niepokojów i fali błędów. A w Medjugorju?
I w tym sensie Medjugorje jest podobne do ducha Asyżu i dialogu międzyreligijnego, w którym też nie wiadomo o co poza przyjemnym samopoczuciem uczestników chodzi.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
VRS napisał
,,Słowo "Dowód" odnosi się do sfery obiektywnej rzeczywistości nie pani subiektywnych odczuć. Co do owoców to chciałbym wiedzieć na jaką wiarę jadący od prawie 40 lat do Medjugorja na pielgrzymkę jako do miejsca rzekomych objawień mimo jednoznacznej oceny i zakazów tamtejszych biskupów się nawracają?''
--------------------------------------------------------------
Przecież napisałam , …
Więcej
VRS napisał
,,Słowo "Dowód" odnosi się do sfery obiektywnej rzeczywistości nie pani subiektywnych odczuć. Co do owoców to chciałbym wiedzieć na jaką wiarę jadący od prawie 40 lat do Medjugorja na pielgrzymkę jako do miejsca rzekomych objawień mimo jednoznacznej oceny i zakazów tamtejszych biskupów się nawracają?''
--------------------------------------------------------------
Przecież napisałam , że nie jest to moje subiektywne odczucie , lecz obiektywne. Czy dla Katolików, ważniejsza jest ocena i zakaz pielgrzymowania lokalnych Biskupów , czy opinia Proroka i Ojca Świętego Jana Pawła II, który stwierdził, że OBJAWIENIA W Medjugorie są PRAWDZIWE?


„Ponad trzydzieści lat śledzę medziugorskie objawienia, tę cudowną „katechezę”, którą Matka Boża kieruje do całego świata i która jest kontynuacją fatimskich orędzi. To jest wyjątkowe kazanie, jakiego jeszcze nigdy nie słyszano. Matka Boża cały czas mówi o tym, że szatan jest uwolniony z kajdan, że ona, nasza Matka, pragnie wyrwać ludzi z jego szponów i ponownie oddać ich Bogu (…) Bez ustanku mówi nam o zamiarach Boga i szatana”.

Te słowa napisał w swojej najnowszej książce „Ostatni egzorcysta – Moja walka z szatanem” niekwestionowany duchowy autorytet i doświadczony ksiądz, Gabriele Amorth, najbardziej znany na świecie egzorcysta. W ślad za tymi słowami podążał święty Jan Paweł II. Z upływem czasu, coraz jaśniejsze się staje, że Karol Wojtyła był „opatrznościowym papieżem naszych czasów”, pospiesznych i bogatych w treści.

Błogosławiona Dziewica Maryja w trakcie objawień powiedziała, że wybrała go i że jest Jej najdroższym synem. Po uważnym przeczytaniu książki „Tajemnice Jana Pawła II”, którą napisał dziennikarz Antonio Socci, otwierają nam się nowe horyzonty wiary i nadziei, w których medziugorskie objawienia zajmują szczególne miejsce. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę mistyczne doświadczenia, które Karol Wojtyła miał już od czasu święceń kapłańskich, o czym świadectwo składają liczni i wiarygodni świadkowie.

„Rodzaj ludzki żyje dzięki nielicznym; gdyby ich nie było, świat przestałby istnieć”. Przywołany cytat Pseudo-Rufina wykorzystał papież Benedykt XVI w encyklice Spe salvi. Karol Wojtyła był człowiekiem, który swoje umysłowe, duchowe i cielesne siły całkowicie oddał do dyspozycji Bogu. Pierwsze objawienie Błogosławionej Dziewicy Maryi w Medziugorju miało miejsce czterdzieści dni po zamachu na papieża Jana Pawła II, 13 maja 1981 roku. Papież głęboko wierzył w to, że życie uratowała mu wtedy Matka Boża Fatimska. Medziugorje na pewno było znakiem i źródłem pomocy z Nieba dla Jana Pawła II. Także on w to wierzył.

Kiedy biskup Agnelo Kim Namsu stwierdził w obecności Papieża, że Polska została wyzwolona dzięki jego zasługom, Wojtyła odpowiedział: „Nie, to nie dzięki mnie. To jest dzieło Dziewicy, wszystko jest tak, jak Ona powiedziała w Fatimie i Medziugorju”.

Siostra Łucja potwierdziła słowa Papieża. Jan Paweł II uważał, że współczesne Objawienia Matki Bożej są częścią wyjątkowego planu wielkiej pomocy, którą Błogosławiona Dziewica Maryja okazuje ludzkości w naszych czasach i że nadzieja na zbawienie ludzkości jest nierozerwalnie związana z rolą Matki Bożej.

Dziewica Maryja potwierdziła to w Medziugorju 25 sierpnia 1994 roku, kiedy powiedziała, że „wybrała na te czasy” Jana Pawła II, „swojego najdroższego syna” i że w szczególny sposób go chroniła. Rok 1987, który Papież ogłosił Rokiem Maryjnym (ta decyzja była związana także z Medziugorjem), był znakiem, że Papież właśnie w tym momencie historii wywyższa kobietę, i że jest to bardzo ważny „znak czasów”.

źródłocentrummedjugorje.pl/…an-pawel-ii-i-medziugorje.html
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
VRS, to wy z bractwa, kierujecie się własnymi subiektywnymi odczuciami, a raczej, opinią waszych kapłanów , którzy wam to wmawiają i nakazują w to wierzyć. Żaden z was nie był w Miejscu Objawień, ale najwięcej macie do powiedzenia w tej kwestii.
Nie widzicie i nie chcecie widzieć owoców, ani poznać Prawdy. Waszym celem jest trwanie w kłamstwie i obrona tego kłamstwa.
Więcej
VRS, to wy z bractwa, kierujecie się własnymi subiektywnymi odczuciami, a raczej, opinią waszych kapłanów , którzy wam to wmawiają i nakazują w to wierzyć. Żaden z was nie był w Miejscu Objawień, ale najwięcej macie do powiedzenia w tej kwestii.

Nie widzicie i nie chcecie widzieć owoców, ani poznać Prawdy. Waszym celem jest trwanie w kłamstwie i obrona tego kłamstwa.
Beatus 1
Przykro mi Medaliku, ale muszę przyłączyć się do tych, którzy nie uznają objawień w Medjugorie. Po owocach widać, że nie ma tam działania Matki Bożej. Pan Bóg czyni cuda wszędzie, gdzie są wierni i się modlą. Jakie owoce wydadzą te nawrócenia, o których piszesz, dopiero się przekonamy.
Pan Jezus ostrzegał przed fałszywymi prorokami i objawieniami, a my zamiast czujności przejawiamy niezdrową …Więcej
Przykro mi Medaliku, ale muszę przyłączyć się do tych, którzy nie uznają objawień w Medjugorie. Po owocach widać, że nie ma tam działania Matki Bożej. Pan Bóg czyni cuda wszędzie, gdzie są wierni i się modlą. Jakie owoce wydadzą te nawrócenia, o których piszesz, dopiero się przekonamy.
Pan Jezus ostrzegał przed fałszywymi prorokami i objawieniami, a my zamiast czujności przejawiamy niezdrową ekscytację. Wiara to nie uczucia/odczucia. Opiera się na teologii, filozofii i logice. Rozmaici ateiści próbują wmówić nam, że wiara i nauka nie idą w parze, ale to fałsz. Wystarczy przeczytać prace św. Tomasza z Akwinu. Dlatego warto posłuchać argumentów. Trzech papieży oficjalnie nie uznało tych objawień, w tym Benedykt XVI, który miał najbliższy kontakt z Janem Pawłem II. Wypowiedź dwóch biskupów, którzy nagle przypomnieli sobie, że Jan Paweł II nieoficjalnie coś mówił/popierał, wydaje się naciągana.
Narażasz swoją duszę nie uznając autorytetu Kościoła Świętego. Czy Matka Boża pochwalałaby brak pokory, ta najpokorniejsza z pokornych?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Przykro mi Beatus 1, że nie słuchasz naszego Świętego Papieża Jana Pawła II, który stwierdził , że Objawienia w Medjugorie są prawdziwe i są przedłużeniem Objawień Fatimskich!
Beatus 1
Medaliku, nie słucham rzekomych twierdzeń, które nie przekładają się na oficjalne stanowisko Kościoła katolickiego. Gdyby papież był przekonany o prawdziwości objawień, czy nie zrobiłby wszystkiego, aby zostały oficjalnie uznane. Tym czasem trzech papieży wysłało swoich przedstawicieli, a ci mieli uzasadnione wątpliwości. Czy od dzisiaj emocje wiernych mają decydować o tym co jest prawdą? A …Więcej
Medaliku, nie słucham rzekomych twierdzeń, które nie przekładają się na oficjalne stanowisko Kościoła katolickiego. Gdyby papież był przekonany o prawdziwości objawień, czy nie zrobiłby wszystkiego, aby zostały oficjalnie uznane. Tym czasem trzech papieży wysłało swoich przedstawicieli, a ci mieli uzasadnione wątpliwości. Czy od dzisiaj emocje wiernych mają decydować o tym co jest prawdą? A może będziemy głosować demokratycznie? Twoje zaślepienie i brak chęci przyjęcia argumentów innych mnie przeraża. Choćby z pokory należałoby sobie zadać pytanie: "Czy mogę się mylić?" A potem przeczytać wszystkie krytyczne prace. Jeżeli masz rację, niczym nie ryzykujesz.