Kardynał Marx chce "dotrzeć do nowych brzegów"
![](https://seedus0275.gloriatv.net/storage1/mhjz7qr9igauk0xrhqem4kpa198217ndzxwnopu.webp?scale=on&secure=_GqH3KQ3O2AkLUsihCZXVA&expires=1723759723)
Wezwał do "nowego całościowego myślenia". "Stare schematy i zaborcze myślenie" należy zostawić.
Kościół nie powinien wchodzić w nowy rok z "nastawieniem na obronę", ale z ufnością, "że Bóg otwiera przed nami nowe możliwości – bez strachu, bez zawężania, ale z wielką odwagą i wielkim pragnieniem do myślenia o nowych rzeczach".
Powiedział, że Chrystus był zły na tych, "którzy uparli się przy [lewicowych] uprzedzeniach, którzy nie opuszczali zwykłych [słownych] dróg i którzy są obojętni na cierpienie innych, którzy stawiają własne ludzkie tradycje ponad wolą Boga".
"Ludzkie tradycje" stoją w sprzeczności z "tradycjami Kościoła".
"Nie chcemy palić mostów z tradycją, chcemy po nich przejść na drugi brzeg", kontynuował Marx. "Drugi brzeg" w Niemczech to określenie homoseksualizmu.
Postępu nie wyraża się tylko liczbami w bilansach czy kryteriami wzrostu, stwierdził Marx, starając się odwrócić uwagę od upadku radykalnie modernistycznego niemieckiego kościoła.
Marx jest koordynatorem Watykańskiej Rady Ekonomicznej i członkiem Rady Kardynałów, co czyni go jednym z najpotężniejszych kardynałów w Kościele.
Grafika: Reinhard Marx, © Mazur, CC BY-NC-SA, #newsJartinjgqu
![](https://seedus4268.gloriatv.net/storage1/dy4rm8ai11fm2ftjtuov4rgpunnytjrn8x3e3i8.webp?crop=4096.2531&scale=on&secure=MRPQjWBE9eqByBfHF2qycQ&expires=1723750230)