Manifest ekumeniczny Episkopatu Polski – list pasterski z 1968
(…) Każda jednak epoka dziejów ludzkich musi szukać właściwych sobie metod i środków dla przeprowadzenia swych celów. Tak jest i ze współczesnym dążeniem ekumenicznym, które jest dążeniem do jedności …Więcej
(…) Każda jednak epoka dziejów ludzkich musi szukać właściwych sobie metod i środków dla przeprowadzenia swych celów. Tak jest i ze współczesnym dążeniem ekumenicznym, które jest dążeniem do jedności chrześcijan. (…) W epoce technicznej cywilizacji i szerzącego się ateizmu należy w tym widzieć, jak stwierdził ojciec św. Jan XXIII, tchnienie Ducha Świętego, napominającego rozdzielonych braci do wierności dla Prawy i Miłości Chrystusowej. Współczesny ruch ekumeniczny, zapoczątkowany blisko 60 lat temu, obejmował stopniowo swymi wpływami społeczności religijne protestanckie, prawosławne i Kościół katolicki. W rozwoju działalności ekumenicznej nie tylko Kościół katolicki, ale całe chrześcijaństwo zawdzięcza niezmiernie wiele dwom ostatnim papieżom. Pełen miłości i dobroci dla każdego człowieka Jan XXIII otworzył „erę ekumeniczną” w Kościele katolickim, powołał do życia Sekretariat dla Spraw Jedności Chrześcijan, zwołał Sobór Powszechny i jako jedno z zadań wyznaczył mu cel ekumeniczny:…Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
Przypomniał mi się filmik na YT gdzie bp Nosol stwierdził wprost, że odrzucanie ekumenizmu jest grzechem.
No i jest autorem również tego bon motu:
"Marcin Luter tak bardzo się swoją ideą reformy przejął, że w sposobie jej realizacji niejednokrotnie mógł siebie zaskoczyć. Jedno jest pewne: on chciał Kościoła w pełni Chrystusowego"
Chciał Kościoła w pełni Chrystusowego
"Marcin Luter tak bardzo się swoją ideą reformy przejął, że w sposobie jej realizacji niejednokrotnie mógł siebie zaskoczyć. Jedno jest pewne: on chciał Kościoła w pełni Chrystusowego"
Chciał Kościoła w pełni Chrystusowego
Walczyć o prawdę
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
To jakby zaprzeczenie słowom Chrystusa: ,,idźcie i nauczajcie,, a także sprowadzenie istoty katolicyzmu do poprawności politycznej oraz dobrych układów społecznych.
No właśnie to początek wydawania zgniłych owoców Soboru Watykańskiego II !!!
Tyle że w PL, wbrew mitom, że to myśmy niby cnotę tradycji zachowali, nasiona "nowej teologii" padły na podatny grunt - przygotowany przez resentymenty do "złotego wieku" XVI (kiedy to Polska była ściekiem herezji, nawet tych najbardziej ekstremalnych), do romantycznej gnozy i fałszywego mesjanizmu XIX w. oraz przez rzeź elit w okresie zaborów, II wojny światowej i sowieckiego "aswabażdienia". …Więcej
Tyle że w PL, wbrew mitom, że to myśmy niby cnotę tradycji zachowali, nasiona "nowej teologii" padły na podatny grunt - przygotowany przez resentymenty do "złotego wieku" XVI (kiedy to Polska była ściekiem herezji, nawet tych najbardziej ekstremalnych), do romantycznej gnozy i fałszywego mesjanizmu XIX w. oraz przez rzeź elit w okresie zaborów, II wojny światowej i sowieckiego "aswabażdienia". W kolejnym wpisie podam przykład takiego "stachanowca" a właściwie "stachanowców" z jednej z diecezji.