04:10
Z okazji Dnia Luckiego Braterstwa przypominam. Każdy dziś się bratać chce.Więcej
Z okazji Dnia Luckiego Braterstwa przypominam.
Każdy dziś się bratać chce.
funkowal
to są prawdziwi katolicy cha cha
Mieczysław Rysz udostępnia to
662
Lilianna w ogrodzie
Chciałabym przypomnieć jeszcze o chanukach w Adwencie jako uzupełnienie zjawiska. Dzieje się.
V.R.S.
W chanuce chodzi bardziej niż o Adwent, o Boże Narodzenie.
Lilianna w ogrodzie
Chodzi o atakowanie , włażenie jeży ze wszystkich stron , świeckiej i sacrum . Tak się tylko skojarzyło , ale każdy może się mylić.
V.R.S.
Od strony "jeży" nie ma sacrum jest jedynie profanum
Lilianna w ogrodzie
Mucha mi wlazła.
rybiszon
Nie wiedziałem, że jestem częścią wiązki chrustu.
V.R.S.
Potencjalnie - w razie połączenia z "kościołem luderańskim" czy kalwińskim oraz setkami innych wypączkowanych denominacji. Na razie, w wizji Ekscelencji Długosza nauczającego dzieci jest pan członkiem jednego słabego patyczka, który ktokolwiek może złamać. Stąd ekumeniczny program "Chrust Plus".
Natomiast mnie osobiście bardziej ujęła szczera wykładnia na początku utworu po co posoborowiu …Więcej
Potencjalnie - w razie połączenia z "kościołem luderańskim" czy kalwińskim oraz setkami innych wypączkowanych denominacji. Na razie, w wizji Ekscelencji Długosza nauczającego dzieci jest pan członkiem jednego słabego patyczka, który ktokolwiek może złamać. Stąd ekumeniczny program "Chrust Plus".
Natomiast mnie osobiście bardziej ujęła szczera wykładnia na początku utworu po co posoborowiu dzień judaizmu - Ekscelencji Cisło, o ile kojarzę.
niewolnicaMaryi
Globaliści światowi masoneria , bestia pierwsza ,- masoneria kościelna bestia druga , na usługach pierwszej ,prowadzą nas do jednej światowej religii antychrysta. " gdy ujrzycie ohydę spustoszenia zalegającą miejsce święte , wiedźcie , że to już koniec" wkrótce powrót Pana Jezusa w Chwale " Króluj nam Chryste zawsze i wszędzie" Do autora , dobre nagranie .....
V.R.S.
Materiał źródłowy był obszerny.
aftar
Jak mozna ten filmik pobrac?
V.R.S.
Wysłałem link na prv.
aftar
Dziekuję bardzo. Niestety z jakichś powodów nie mam w ogóle opcji pobierania. Nie mogę zapisać. Pozdrawiam.
aftar udostępnia to
1123
Super!!!
KRUCJATA KU MSZY ŚW. RYTU RZYMSKIEGO
Koledzy po fachu !
wlowoj
Widziałem raz "Ziarno" w którym pan rabin wytłumaczył dzieciom skąd się wzięła Polska, czyli Polin...
V.R.S.
Tak znam: Kiedy rósł tu bór pradawny, siedzib ludzkich było brak, Ibrahim z towarem swym ruszał w długi szlak. Żywy ciągnął w drogę towar, czując geszeft jak ze snu, brzęczał trzos, gdy zabrzmiał głos: siądź, odpocznij tu.
jac05
Módlmy się o nawrócenie dla żydów i innych wyznawców, którzy zostali uwięzieni w bardzo mocnych, śmiertelnych dla duszy pułapkach i bardzo skutecznie oddaleni od Stworzyciela i Jego Syna. Króluj nam Chryste !
majs
jac05 Modlimy się 2 tysiące lat bezskutecznie a żydzi którzy się nawracają, to duża część z nich tylko dlatego, żeby lepiej mogli szkodzić chrześcijnom.
jac05
Modlimy się 2000 lat ale najbardziej ustami 🥺 😭 😫 🙏 🙏 🙏
Quas Primas
Już to kiedyś słyszałam....
Rewelacja... i słowa i wykonanie i zdjęcia.
Brawo!!!
pielgrzym55
Wykonanie piosenki specyficzne, ale świetna rzecz, tzn. piosenka, a nie judaizmu dzień.
V.R.S.
Wykonanie wpisuje się w melodię, tekst i obraz a całość składa się na multimedialne doświadczenie religijne kiczu (poza trafnym komentarzem bp Schneidera do całości).
pielgrzym55
Tak, to wszystko harmonizuje ze sobą.
V.R.S.
W purpurowych maseczkach, stroniąc od głodówki,
tuż za stołem, gdzie świece, wino i kremówki,
siedzieli wkrąg zebrani, potakując głową
by nikt ich nie oskarżył o złe anty-słowo.
Siedział Wojciech tam prymus, z twarzą strachem zdjętą,
co chciał zamknąć świątynie na największe święto.
Siedział Grzegorz co z gracją drapieżnego ssaka
po przewrotu pochodach sprawnie ciągle skakał.
Siedział Staś …Więcej
W purpurowych maseczkach, stroniąc od głodówki,
tuż za stołem, gdzie świece, wino i kremówki,
siedzieli wkrąg zebrani, potakując głową
by nikt ich nie oskarżył o złe anty-słowo.

Siedział Wojciech tam prymus, z twarzą strachem zdjętą,
co chciał zamknąć świątynie na największe święto.
Siedział Grzegorz co z gracją drapieżnego ssaka
po przewrotu pochodach sprawnie ciągle skakał.

Siedział Staś muzealnik, co – każdy pamięta –
dla narodu wprowadził nowe w styczniu święta.
Siedział Andrzej co obcych lubił spraszać gości
by otwartej nauczać owce tożsamości.

Siedział wreszcie Kazimierz, co w miodowe lata
nową wiarę promował na różnych warsztatach.
Był też ten co nie lubił, gdy ciągnięto sznurek
by stary Dąbrowskiego posłyszeć mazurek.

Tylko Tonio wciąż krążył po obszernej sali,
wspominając jak z rządem ongiś się gibali.
Teraz jednak się bali złączyć w rytmie dłonie,
bowiem trwali w bojaźni wirusa w koronie.

Lecz Tonio, co swobodnie czuł się wszędzie wiecznie,
szukał dwojga do tanga, chociaż bezskutecznie.
Zatem potem wśród ciszy rozmowę zagaił,
tak jak wtedy gdy dziatkom program rządu raił.

Do współbraci się zwrócił, patrząc w lica blade:
„Opowiem wam przypowieść czy raczej hagadę.
Rafał by to rozstrzygnął, lecz go nie ma z nami,
bo podążył z pielgrzymką cacyków śladami.

W ramach ruchu reformy czy raczej rebelii
paramy się głoszeniem nowej ewangelii.
Lecz by przewrót ten szybciej w umysłach się ziścił
potrzebni są nam nowi też ewangeliści.

Szczęściem czas tej pandemii panteon wzbogacił,
bo się z nieba zjawili świetni kandydaci.
Co to znacznie przyćmili, jak wywieść zamierzam,
świetną Hannę drogiego brata Kazimierza.

Pierwszy Mateusz, mniejszy prezes tego kraju,
drugi Łukasz profesor od zdrowego raju,
w którym to wszystkie owce, w którą spojrzysz stronę,
nie giną, bo liczone są i wyszczepione.

Gdzie kultu w telewizji jest miejsce bezpieczne
a publiczne ofiary są już niekonieczne.
Gdzie resztki dawnych rubryk, niedzisiejszych, marnych
zastąpiono reżimem nowym – sanitarnym.

Tego kto go naruszył podczas tych miesięcy,
słuszna kara spotkała trzydziestu tysięcy.
A prawi – sprawiedliwi wśród wielkiej radości
w Jeruzalem wkroczyli nowej normalności.

Tych dwóch ewangelistów chwalmy tutaj społem
wraz z Andrzejem co nowym naszym apostołem.
Przyjaciół republikę głosi, wszyscy wiemy,
co ją z serca wprowadzić na tej ziemi chcemy.

I teraz bój ostatni z hydrą straszną toczy,
z szatanami czynnymi, których dar proroczy
rychło przejrzał Prezesa, co nad bitwy planem
mężnie czuwa jak Dawid ze swym Jonatanem.”

Tu zakończył i deptał po śródstopia kości,
bo jak Dawid chciał tańczyć z wielkiej wesołości,
ale w swym entuzjazmie nie znalazł posłuchu,
bo tymczasem współbracia już upadli w duchu.

Więc do kaplicy przeszedł, czując wieku trudy,
gdy nagle, przed obrazem, cień mu przemknął rudy.
Już pomyślał że mają gdzieś w winnicy lisa,
lecz to weszła za pulpit Jadzia diakonisa.
Quas Primas
Rewelacyjny wiersz.
To Pana autorstwa?
V.R.S.
@Quas Primas
Był pisany w czerwcu ub. roku jako element nieukończonego poematu epickiego: "Pan Mateusz czyli pierwsza pandemia w koronie"
Lilianna w ogrodzie
Nie wiem co to za osoby w tym wierszu.
V.R.S.
@Lilianna w ogrodzie
To proszę się rozejrzeć po purpuratach nad Wisłą.
Treść jest oczywiście oparta na "faktach autentycznych" ;)Więcej
@Lilianna w ogrodzie
To proszę się rozejrzeć po purpuratach nad Wisłą.

Treść jest oczywiście oparta na "faktach autentycznych" ;)
Lilianna w ogrodzie
Domyśliłam się , że o nich chodzi , nie rozróżniam
ich po prostu. Znam tylko Jędraszewskiego , byłam na Mszy z nim w Oświęcimiu.
V.R.S.
@Lilianna w ogrodzie
Jego tu nie ma, ale znalazł się po "Hołdzie Wawelskim" w dopisanym rok później suplemencie:
A po roku swe usta Marek wszerz otworzył,
wszystkim każąc dziękować wokół za dar Boży,
bo choć puste świątynie, się zgadzała kiesa,
a to wszystko zasługa wspaniała Prezesa.
I Kazimierz ze Stasiem kaganiec nadziei
przed swoimi owcami wznieśli po kolei.
Bo nie będzie u owiec nowej …Więcej
@Lilianna w ogrodzie
Jego tu nie ma, ale znalazł się po "Hołdzie Wawelskim" w dopisanym rok później suplemencie:
A po roku swe usta Marek wszerz otworzył,
wszystkim każąc dziękować wokół za dar Boży,
bo choć puste świątynie, się zgadzała kiesa,
a to wszystko zasługa wspaniała Prezesa.

I Kazimierz ze Stasiem kaganiec nadziei
przed swoimi owcami wznieśli po kolei.
Bo nie będzie u owiec nowej normalności,
jeśli białko kolczaste u nich nie zagości.
Lilianna w ogrodzie
jeśli białko kolczaste u nich nie zagości.---------Tego wiersza nie znałam , bo mnie tutaj jeszcze nie było .
V.R.S.
@PiotrM
O link do oryginału początkowej sekwencji trzeba zapewne pytać kogoś z KEPu.
PiotrM
Gdzie jest link do oryginału bo nie można pobrać.