Edward7
41 tys.

Kościół - szpital dusz, nie może być zamknięty w czasie epidemii

Kardynał Burke ; "Nie możemy zaakceptować decyzji rządów, które traktują kult Boga jak chodzenie do kina".
Kardynał Burke - popiera publiczne celebrowanie Mszy Świętej i za przyczynę (epidemii) wskazuje na "ideologię płci", aborcję i pogańskie wielbienie pachamamy .

W obliczu "pandemii" pytanie nie brzmi: „Gdzie jest Bóg?” ale „Gdzie my jesteśmy?” podkreśla Kardynał.
„Wielkie zło, takie jak plaga, jest skutkiem naszych obecnych grzechów” - utrzymuje w swoim piśmie.


„W naszej w pełni z sekularyzowanej kulturze istnieje tendencja do postrzegania spowiedzi i Mszy Świętej jak każdej innej działalności, na przykład chodzenia do kina lub meczu piłki nożnej, co nie jest konieczne i dlatego można je anulować, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się śmiertelnej zarazy.
Nie możemy zaakceptować ustaleń rządów świeckich, które traktują kult Boga w taki sam sposób, jak chodzenie do restauracji ”. Kardynał powiedział w liście opublikowanym 21 marca.

„Biskupi i kapłani muszą publicznie wyjaśnić, że katolicy powinni modlić się i czcić Boga w swoich kościołach i kaplicach, a także chodzić w procesji ulicami, prosząc Boga o błogosławieństwo dla swego ludu, który tak bardzo cierpi. Musimy nalegać, aby przepisy państwowe, również dla dobra państwa, uznawały szczególne znaczenie miejsc kultu, szczególnie w czasach kryzysu krajowego i międzynarodowego ”- dodaje kardynał USA w swoim liście.
„Tak jak możemy kupować żywność i lekarstwa, uważając, aby nie rozprzestrzeniać koronawirusa, musimy także być w stanie modlić się w naszych kościołach i kaplicach, przyjmować sakramenty i uczestniczyć w publicznych modlitwach”.
Wbrew ideologii płci i pogańskiemu kultowi pachamamy, kardynał Burke potwierdza, że „człowiek wiary nie może tylko brać pod uwagę obecnego nieszczęścia, w którym się znajdujemy, nie zastanawiając się także, jak daleko od naszej popularnej kultury znajduje się Bóg”. „Musimy przede wszystkim pomyśleć o atakach na nienarodzone” - mówi kardynał.

„Musimy pomyśleć o powszechnym ataku na integralność ludzkiej seksualności, w naszej tożsamości jako mężczyzny lub kobiety, pod pretekstem zdefiniowania dla siebie, często za pomocą przemocy, tożsamości seksualnej innej niż ta, którą dał nam Bóg. . Z rosnącym niepokojem obserwujemy niszczący wpływ na jednostki i rodziny tzw. „Teorii płci” - mówi. (LGBT i homoseksualizm)

Także „jesteśmy świadkami, nawet w Kościele, pogaństwa, które czci naturę i ziemię. Są tacy w Kościele, którzy odnoszą się do ziemi jako do naszej matki, jakbyśmy przyszli z ziemi, a ziemia była naszym zbawieniem ”- wskazuje.

„ To samo życie wiary staje się coraz bardziej zsekularyzowane ” - kontynuuje kardynał Burke - i w ten sposób naraziło na szwank panowanie Chrystusa, wcielonego Syna Bożego, Króla Nieba i Ziemi. Jesteśmy świadkami wielu innego zła, które wynikają z bałwochwalstwa, z czczenia siebie i świata, zamiast czczenia Boga , źródła wszelkiego bytu ”.
„ Nie ulega wątpliwości, że wielkie zło, takie jak plaga, jest skutkiem grzechu pierworodnego i naszych obecnych grzechów. Bóg, w swojej sprawiedliwości, musi naprawić nieporządek, jaki grzech wprowadza w nasze życie i nasz świat. W rzeczywistości spełnił wymagania sprawiedliwości swym obfitym miłosierdziem ”.

Kardynał Burke opowiada się za sprawowaniem sakramentów i zachęca wiernych do intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa w ich domach

Okoliczności takie jak obecne powinny służyć nam, by „zwrócić się do Boga i błagać o Jego miłosierdzie”, z zapewnieniem, że „ nas wysłucha i pobłogosławi darami miłosierdzia, przebaczenia i pokoju ”.

Kardynał Burke kończy swoją refleksję, zalecając, aby gdy nie można iść do świątyni i zobaczyć kapłana, akt doskonałego żalu (żal za grzechy „płynące z miłości Boga umiłowanej ponad wszystko”) w ramach przygotowań do komunii duchowej . I że „w czasach kryzysu nasze domy odzwierciedlają prawdę, że Chrystus jest gościem każdego chrześcijańskiego domu. Zwróćmy się do Niego z modlitwą, szczególnie z Różańcem ... A jeśli obrazy Najświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi nie zostały jeszcze intronizowane w naszym domu, teraz jest czas, aby to zrobić ”.

Fragmenty z wypowiedzi kardynała Burke wybrane przez (całość wypowiedzi nie jest taka stanowcza)- autor;
christussalvatormundi.blogspot.com

całość - christussalvatormundi.blogspot.com/…/el-cardenal-bur… fragmenty ;

Kardynał nalega o „więcej możliwości” dla mszy i nabożeństw, w których wierni mogą uczestniczyć „bez naruszania niezbędnych środków ostrożności przeciwko rozprzestrzenianiu się zarazy”.
„Wiele naszych kościołów i kaplic jest bardzo dużych”, mówi Burke, umożliwiając „grupie wiernych zgromadzenie się, aby modlić się i czcić bez naruszania wymogów„ dystansu społecznego ”(...)
Dlatego tak ważne jest dla nas przez cały czas, a zwłaszcza w czasach kryzysu, aby mieć dostęp do naszych kościołów i kaplic, do sakramentów, do publicznych modlitw i nabożeństw.(...)
Często, gdy doświadczamy wielkiego cierpienia, a nawet grozi nam śmierć, zadajemy sobie pytanie: „Gdzie jest Bóg?” Ale prawdziwe pytanie brzmi: „Gdzie my jesteśmy?” Innymi słowy, Bóg z pewnością jest z nami, aby nam pomóc i zbawić nas, szczególnie w czasie ciężkiej próby lub śmierci, ale często jesteśmy bardzo daleko od Niego z powodu naszej niezdolności do uznania naszej całkowitej zależności od Niego i, ponieważ Dlatego módlcie się do niego codziennie i ofiarowujcie mu naszą adorację.(...)
Ale modlitwa, nabożeństwa i adoracja, przede wszystkim spowiedź i Msza Święta, są niezbędne, abyśmy byli duchowo zdrowi i silni oraz abyśmy szukali pomocy Boga w czasach wielkiego niebezpieczeństwa dla wszystkich. Dlatego nie możemy po prostu zaakceptować ustaleń świeckich rządów, które uznają oddawanie czci Bogu, za to samo co pójście do restauracji lub na zawody sportowe. W przeciwnym razie ludzie, którzy już tak bardzo cierpią z powodu zarazy, są pozbawieni tych otwartych spotkań z Bogiem, który jest pośród nas, aby przywrócić zdrowie i pokój. My, biskupi i kapłani, musimy publicznie wyjaśnić, że katolicy powinni modlić się i czcić w kościołach i kaplicach, aby odbywać procesje ulicami, prosząc Boga o błogosławieństwo dla ludzi, którzy tak bardzo cierpią.(...)
Tak jak znaleźliśmy sposoby zapewnienia żywności, lekarstw i innych potrzeb w trakcie kryzysu zdrowotnego, bez nieodpowiedzialnego ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa, możemy również znaleźć sposoby zaspokojenia potrzeb naszego życia duchowego. Możemy zapewnić więcej okazji do Mszy Świętej i nabożeństw, w których wierni mogą uczestniczyć bez naruszania niezbędnych środków ostrożności przeciwko rozprzestrzenianiu się zarażenia. Wiele naszych kościołów i kaplic jest bardzo dużych. Pozwalają grupie wiernych zebrać się, aby modlić się i czcić bez naruszania wymogów „dystansu społecznego” - Raymond Leo Cardinal BURKE 21 marca 2020 r

Kościół - szpital dusz nie może być zamknięty w czasie epidemii

A ci, którzy już dni swoje skończyli I ten straszliwy termin odprawili, Niech maja pokój, bez grzechu poczęta Panienko święta.
...

Kapłan nie musi być posłuszny wobec wytycznych, by
zawieszać Mszę Świętą z udziałem wiernych.


Odnoszę ogólne wrażenie, że ogromna większość biskupów zareagowała pospiesznie i z paniką, zakazując sprawowania wszystkich Mszy Świętych publicznych oraz – co jest jeszcze bardziej niezrozumiałe – zamykając kościoły. Tacy biskupi zareagowali bardziej jak świeccy biurokraci niż jak pasterze. Skupiając się wyłącznie na wszelkich higienicznych środkach zabezpieczających, utracili nadprzyrodzoną wizję i zarzucili prymat wiecznego dobra dusz.
Diecezja rzymska szybko zawiesiła celebrację wszystkich publicznych Mszy Świętych, by dostosować się do wytycznych rządu. Biskupi na całym świecie podjęli podobne kroki.

Dopóki supermarkety są otwarte i dostępne, dopóki ludzie mają dostęp do środków transportu, nie można dostrzec przekonującego powodu zakazywania ludziom udziału w Mszach Świętych w kościele. Można zapewnić w kościołach te same, a nawet lepsze higieniczne środki zabezpieczające.

Jeśli władze kościelne zakazują kapłanowi odwiedzania chorych i umierających, nie może okazać posłuszeństwa. Taki zakaz jest nadużyciem władzy. Chrystus nie dał biskupowi władzy zakazywania odwiedzin chorych i umierających. Prawdziwy kapłan zrobi wszystko, co w jego mocy, by odwiedzić umierającego człowieka. Wielu księży tak czyniło, nawet gdy było to tożsame z narażaniem własnego życia, zarówno w przypadku prześladowań, jak i w przypadku epidemii.
więcej; www.pch24.pl/bp-a--schneider…
Weronika-S.
Każą nam oglądać nabożeństwa w telewizji jak mecz piłki nożnej.
Mirecki
Takich Bożych sług posłusznych Chrystusowi i tradycji kościoła świętego jak Kardynał Burke jest Garstka, w polsce tylko kilku. Inni wybrali inną drogę szeroką i wygodną prowadzącą w innym kierunku. Panie Boże przebacz im bo nie wiedzą co czynią
Matricaria
Moja wersja zdarzeń jest taka że Pan Bóg nie chce Mszy sprawowanych przez księdza tyłem do Tabernakulum,zastosował rozwiązanie siłowe i zabrał pasterzom dostęp do owczarni aby ich dalej nie deprawowali.Też mam dość tej zorganizowanej obrazy boskiej i liczę na jakieś zmiany które zabronią tego komedianctwa przy ołtarzu.Powrót do sprawowania Mszy ad orientem to dla duchowieństwa pierwszy krok do …Więcej
Moja wersja zdarzeń jest taka że Pan Bóg nie chce Mszy sprawowanych przez księdza tyłem do Tabernakulum,zastosował rozwiązanie siłowe i zabrał pasterzom dostęp do owczarni aby ich dalej nie deprawowali.Też mam dość tej zorganizowanej obrazy boskiej i liczę na jakieś zmiany które zabronią tego komedianctwa przy ołtarzu.Powrót do sprawowania Mszy ad orientem to dla duchowieństwa pierwszy krok do odzyskania twarzy i zaufania jako wikariuszy Boga.
Edward7
dakowski.pl/index.php Pozwólcie nam uczestniczyć w Triduum!
O ile w środkach komunikacji zbiorowej może przebywać tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących, to we Mszy i nabożeństwie może uczestniczyć jedynie 5 osób, niezależnie od pojemności kościoła i wolnych miejsc.
Zarządzenie obejmuje m.in. okres Triduum Paschalnego, a więc dni, gdy uczestnictwo w liturgii jest szczególnie istotne …Więcej
dakowski.pl/index.php Pozwólcie nam uczestniczyć w Triduum!
O ile w środkach komunikacji zbiorowej może przebywać tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących, to we Mszy i nabożeństwie może uczestniczyć jedynie 5 osób, niezależnie od pojemności kościoła i wolnych miejsc.
Zarządzenie obejmuje m.in. okres Triduum Paschalnego, a więc dni, gdy uczestnictwo w liturgii jest szczególnie istotne dla katolików. www.twojepetycje.pl/…/pozwolcie-nam-u…