Gadulstwo i niedbałość – siostra zakonna brawurowo piętnuje liturgiczne błędy!
Niemal każdy ksiądz, przynajmniej od czasu reformy soborowej, rozwija jakieś własne dziwactwa liturgiczne – napisała siostra Małgorzata Borkowska OSB w książce „Oślica Balaama”, komentując psucie …Więcej
Niemal każdy ksiądz, przynajmniej od czasu reformy soborowej, rozwija jakieś własne dziwactwa liturgiczne – napisała siostra Małgorzata Borkowska OSB w książce „Oślica Balaama”, komentując psucie liturgii przez wielu współczesnych celebransów.
Siostra zwróciła uwagę, że do największych błędów kapłana, które psują właściwe przeżycie liturgii, należą przede wszystkim przyzwyczajenia. „Prawie (…) nie ma księdza, który by nas nie informował na wstępie, jakie dziś mamy święto, chociaż przecież my już od paru godzin o tym wiemy i długie pacierze odprawiłyśmy o tym święcie. I to nie tylko wtedy, kiedy ta wzmianka jest celebransowi potrzebna do wstępu, ale także i wtedy, kiedy wstępu nie ma. Też już widać nie umiałby bez tego zacząć” – podała przykład zagubionych w rutynie kapłanów siostra Borkowska.
Innym błędem liturgicznym, na który wskazuje siostra, jest „ulepszanie” Mszy Świętej zbędnymi słowami, dodatkami czy improwizacjami. „Ulgą jest dla mnie Msz Święta (…), w której prostota i piękno …Więcej
Siostra zwróciła uwagę, że do największych błędów kapłana, które psują właściwe przeżycie liturgii, należą przede wszystkim przyzwyczajenia. „Prawie (…) nie ma księdza, który by nas nie informował na wstępie, jakie dziś mamy święto, chociaż przecież my już od paru godzin o tym wiemy i długie pacierze odprawiłyśmy o tym święcie. I to nie tylko wtedy, kiedy ta wzmianka jest celebransowi potrzebna do wstępu, ale także i wtedy, kiedy wstępu nie ma. Też już widać nie umiałby bez tego zacząć” – podała przykład zagubionych w rutynie kapłanów siostra Borkowska.
Innym błędem liturgicznym, na który wskazuje siostra, jest „ulepszanie” Mszy Świętej zbędnymi słowami, dodatkami czy improwizacjami. „Ulgą jest dla mnie Msz Święta (…), w której prostota i piękno …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
wacula25wp.pl
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
A gdy do nas na rekolekcje Przyjechał ksiądz odprawiał mszę świętą po łacinie w rycie trydenckim śpiewał płomiennie i modlił się po łacinie .A lud wierny miał usta zamknięte i smutne a ksiądz odprawiał mszę świętą z radością CZY TO BOGU BYŁO MIŁE 
No siostra ma rację. Jednak gdzie w posoborowej mszy szukać piękna? Nie ma. Wszystko dzieje się tak szybko w kluczowych momentach. Ofiarowanie to biczowanie, "Święty Święty - droga krzyżowa, podniesienie - ukrzyżowanie, jeszcze chwila i komunia i do domciu. Nie ma czasu tego przeżyć. I prostoty też tam nie widać tylko raczej prymitywizm.
Matricaria
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Ja się wczoraj napatrzyła gdzie jest w kościele wizerunek Ukrzyżowanego,gdzie on jest,no gdzieście go schowali? A to było tak,jak przyszły nowoczesne czasy wspaniały barokowy krucyfiks przeniesiono do kruchty,widocznie zbyt realistycznie wyrażona męka śmierci nie pasowała do nadchodzących czasów.No i mamy,eutanazję szybką i bezbolesną,potem kremacja i pozamiatane.Nam się zdawało że czasy …Więcej
Ja się wczoraj napatrzyła gdzie jest w kościele wizerunek Ukrzyżowanego,gdzie on jest,no gdzieście go schowali? A to było tak,jak przyszły nowoczesne czasy wspaniały barokowy krucyfiks przeniesiono do kruchty,widocznie zbyt realistycznie wyrażona męka śmierci nie pasowała do nadchodzących czasów.No i mamy,eutanazję szybką i bezbolesną,potem kremacja i pozamiatane.Nam się zdawało że czasy pogańskiego palenia zwłok minęły bezpowrotnie.