Traditionis Custodes to zemsta Franciszka na Benedykcie XVI – Mosebach

Nie ma już żadnych podstaw prawnych dla Mszy Trydenckiej, pozostawiono ją w gestii lokalnych biskupów, nie jest to już prawo wiernych i zaprzecza się, że księgi liturgiczne rytu rzymskiego są nadal …Więcej
Nie ma już żadnych podstaw prawnych dla Mszy Trydenckiej, pozostawiono ją w gestii lokalnych biskupów, nie jest to już prawo wiernych i zaprzecza się, że księgi liturgiczne rytu rzymskiego są nadal księgami Kościoła, powiedział niemiecki autor Mosebach portalowi Welt.de (26 grudnia).
"Msza Trydencka nie ma już definiowalnego statusu". Mosebach nigdy nie wykluczał takiego posunięcia, biorąc pod uwagę [mściwą] osobowość Franciszka, ale zakładał, że Franciszek poczeka "w duchu kurialnej kurtuazji" do czasu po śmierci Benedykta XVI.
Mosebach podejrzewa osobistą zemstę: "Franciszek nie wybaczył Benedyktowi, że wpłynął na wynik Synodu Amazonii swoją książką o kapłaństwie na początku 2020 roku i że zepsuł pożądane zniesienie celibatu."
To, jak twierdzi Mosebach, bardzo rozzłościło Franciszka: "teraz wziął odwet, występując przeciwko Mszy, to znaczy liturgii, która była sprawą bliską sercu Benedykta i którą wyraźnie zrehabilitował".
Sakramenty Novus Ordo są "po prostu poważnie wadliwe", zauważa …Więcej
CÓRKA MARYI
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
VRS ,,Tylko osoba wierząca w to że Kościół zaczął się za "świętego" Roncallego, odbył swoją Pięćdziesiątnicę za "świętego" Montiniego i wykuwał się pod opieką Ducha Asyżu "świętego" Wojtyły mogła coś takiego napisać. Albo ślepy zwolennik fikcji racyngeriańskiej, dla którego jedyną podstawą odprawiania Mszy Świętej w rycie rzymskim było Summorum Pontificum usiłujące pożenić "kulig z sianokosami …Więcej
VRS ,,Tylko osoba wierząca w to że Kościół zaczął się za "świętego" Roncallego, odbył swoją Pięćdziesiątnicę za "świętego" Montiniego i wykuwał się pod opieką Ducha Asyżu "świętego" Wojtyły mogła coś takiego napisać. Albo ślepy zwolennik fikcji racyngeriańskiej, dla którego jedyną podstawą odprawiania Mszy Świętej w rycie rzymskim było Summorum Pontificum usiłujące pożenić "kulig z sianokosami" czyli ryt, który miał de facto zniszczyć tradycyjny ryt rzymski, z tym drugim jako dwie siostrzane formy. Bo można owszem urzędowo konia nazwać krową i vice versa ale rzeczywistości to nie zmienia'.'
------------
Bluźnierca! Nie będzie ci lekko na Sądzie Ostatecznym! Oby Bóg zlitował się nad twoją chorą duszą i uratował cię przed wiecznym potępieniem. 😭
Quas Primas
I co Medalikowa? Jesteś osamotniona, bo nazywając VRS bluźniercą, nie zdobyłaś żadnego polubienia, a VRS jak na razie 6...
Zastanów się nad swoim postepowaniem, bo to ty bluźnisz, bronisz herezji i heretyków!
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Quas Primas
Mnie nie interesują polubienia i opinie innych ludzi. Mnie interesuje tylko, co Bóg o mnie sądzi. Nawet gdyby cały świat był przeciwko mnie, a ja będę pewna swoich racji zdania nie zmienię. I nie zawsze większość ma rację. Zobacz choćby na obecną sytuację. Większość ludzi niestety zwariowała, dała się zastraszyć i zniewolić. Większość ludzi dała się ogłupić i uwierzyła że maski …Więcej
Quas Primas
Mnie nie interesują polubienia i opinie innych ludzi. Mnie interesuje tylko, co Bóg o mnie sądzi. Nawet gdyby cały świat był przeciwko mnie, a ja będę pewna swoich racji zdania nie zmienię. I nie zawsze większość ma rację. Zobacz choćby na obecną sytuację. Większość ludzi niestety zwariowała, dała się zastraszyć i zniewolić. Większość ludzi dała się ogłupić i uwierzyła że maski chronią przed wirusem, (przecież to jest wbrew zdrowemu rozsądkowi i nauce), większość uwierzyła, że w Kościele jest największa zaraza i albo przestali chodzić, albo zamaskowani przyłażą pod same oczy i psikają się smarują i dezynfekują różnymi świństwami i na dodatek idioci i profanatorzy, swe brudne łapska wyciągają po Najświętszy Sakrament! I można by jeszcze długo wymieniać to co robi większość!
V.R.S.
Powtórzę to co napisałem na forum anglojęzycznym:
"Nie ma już żadnych podstaw prawnych dla Mszy Trydenckiej..."
- to jest bezczelne kłamstwo.
Tylko osoba wierząca w to że Kościół zaczął się za "świętego" Roncallego, odbył swoją Pięćdziesiątnicę za "świętego" Montiniego i wykuwał się pod opieką Ducha Asyżu "świętego" Wojtyły mogła coś takiego napisać. Albo ślepy zwolennik fikcji racyngeriańskiej …Więcej
Powtórzę to co napisałem na forum anglojęzycznym:
"Nie ma już żadnych podstaw prawnych dla Mszy Trydenckiej..."
- to jest bezczelne kłamstwo.
Tylko osoba wierząca w to że Kościół zaczął się za "świętego" Roncallego, odbył swoją Pięćdziesiątnicę za "świętego" Montiniego i wykuwał się pod opieką Ducha Asyżu "świętego" Wojtyły mogła coś takiego napisać. Albo ślepy zwolennik fikcji racyngeriańskiej, dla którego jedyną podstawą odprawiania Mszy Świętej w rycie rzymskim było Summorum Pontificum usiłujące pożenić "kulig z sianokosami" czyli ryt, który miał de facto zniszczyć tradycyjny ryt rzymski, z tym drugim jako dwie siostrzane formy. Bo można owszem urzędowo konia nazwać krową i vice versa ale rzeczywistości to nie zmienia.

więcej:
wordpress.com/2021/12/27/straszny-sen-janusza-pomponiarza/
Anieobecny
No cóż, ślimak to ryba śródlądowa...
Beatus 1
V.R.S., brakuje mi w twojej wypowiedzi, jak zwykle, wspomnienia kwestii wiernych, wychowanych na Mszy nowej, chodzących na nią. Co z tymi katolikami?
V.R.S.
@Beatus 1
"V.R.S., brakuje mi w twojej wypowiedzi, jak zwykle, wspomnienia kwestii wiernych, wychowanych na Mszy nowej, chodzących na nią"
---
I bardzo słusznie pani brakuje, bo wypowiedziałem się NA TEMAT.
Proszę wyjaśnić co ma do cytowanej wypowiedzi p. Mosebacha kwestia Novi Ordinis albo napisać tekst na interesujący panią temat to może skomentuję.Więcej
@Beatus 1
"V.R.S., brakuje mi w twojej wypowiedzi, jak zwykle, wspomnienia kwestii wiernych, wychowanych na Mszy nowej, chodzących na nią"
---

I bardzo słusznie pani brakuje, bo wypowiedziałem się NA TEMAT.
Proszę wyjaśnić co ma do cytowanej wypowiedzi p. Mosebacha kwestia Novi Ordinis albo napisać tekst na interesujący panią temat to może skomentuję.
V.R.S.
@Beatus 1
Zresztą jeśli już chce pani koniecznie off-topic z tymi wiernymi sprawa jest prosta i zależy jedynie od nich samych i ich dobrej woli. Znalezienie Kapłana odprawiającego tradycyjną Mszę i dojazd bądź organizacja duszpasterstwa na miejscu nie są na szczęście w Polsce nieosiągalne i tylko od samych wspomnianych przez panią wiernych zależy czy będą w przyszłości jeszcze bardziej dostępne …Więcej
@Beatus 1
Zresztą jeśli już chce pani koniecznie off-topic z tymi wiernymi sprawa jest prosta i zależy jedynie od nich samych i ich dobrej woli. Znalezienie Kapłana odprawiającego tradycyjną Mszę i dojazd bądź organizacja duszpasterstwa na miejscu nie są na szczęście w Polsce nieosiągalne i tylko od samych wspomnianych przez panią wiernych zależy czy będą w przyszłości jeszcze bardziej dostępne niż obecnie.
Beatus 1
...z tymi wiernymi sprawa jest prosta i zależy jedynie od nich samych i ich dobrej woli
Przez twoją wypowiedź przebija pogarda dla drugiego człowieka. Katolik ma sam znaleźć kapłana, kościół i zapewnić sobie dojazd...czy coś jeszcze? Ma jeszcze bać się potępienia, bo grzeszy chodząc na Mszę, przyjmując Sakramenty św., bo dla fanatyków Mszy starej są nieważne. Jakie jeszcze ciężary chcecie zrzucić …Więcej
...z tymi wiernymi sprawa jest prosta i zależy jedynie od nich samych i ich dobrej woli
Przez twoją wypowiedź przebija pogarda dla drugiego człowieka. Katolik ma sam znaleźć kapłana, kościół i zapewnić sobie dojazd...czy coś jeszcze? Ma jeszcze bać się potępienia, bo grzeszy chodząc na Mszę, przyjmując Sakramenty św., bo dla fanatyków Mszy starej są nieważne. Jakie jeszcze ciężary chcecie zrzucić na barki swoich braci w wierze? Pan Jezus powiedział : "Biada i wam uczeni w Prawie, gdyż obciążacie ludzi brzemionami, których udźwignąć nie mogą, a sami nawet jednym palcem waszym brzemion się nie tykacie".
Czyż troską każdego z nas wierzących w Boga w Trójcy Świętej Jedynego, nie powinno być pozyskiwanie dusz? Czy jest coś ważniejszego?
Czy uczestniczenie we Mszy Trydenckiej ma rodzić w sercach wiernych pychę i zachęcać do wynoszenia się nad innych? Czy to są dobre owoce?
V.R.S.
@Beatus 1
"Przez twoją wypowiedź przebija pogarda dla drugiego człowieka. Katolik ma sam znaleźć kapłana, kościół i zapewnić sobie dojazd...czy coś jeszcze? "
---
A co to takiego trudnego w epoce informatycznej? Nie ma pani pojęcia co to pogarda. Albo nieadekwatna reakcja wskazuje na kwas faryzeuszy czyli obłudę.
Z pani wypowiedzi wynika też że najprawdopodobniej niestety nie wie pani co to …Więcej
@Beatus 1
"Przez twoją wypowiedź przebija pogarda dla drugiego człowieka. Katolik ma sam znaleźć kapłana, kościół i zapewnić sobie dojazd...czy coś jeszcze? "
---
A co to takiego trudnego w epoce informatycznej? Nie ma pani pojęcia co to pogarda. Albo nieadekwatna reakcja wskazuje na kwas faryzeuszy czyli obłudę.
Z pani wypowiedzi wynika też że najprawdopodobniej niestety nie wie pani co to lenistwo.
Beatus 1
A jednak pogarda...zdajesz się być miliony kilometrów od innych. Rozprawiasz o teorii, a praktyka/doczesność cię nie zajmuje. Skąd pomysł, że ktokolwiek zostanie zachęcony do Mszy Trydenckiej, takim nieżyczliwym odnoszeniem się. Raczej pozostanie przy swojej parafii. A tobie zdaje się być to obojętne. Sami sobie winni, co?
Quas Primas
Nie! Nie jest miliony km od innych i nie przebija pogarda dla drugiego człowieka, skoro ten drugi to śmierdzący leń, nauczony mieć wszystko podane na tacy.
Widocznie dla leniuchów niekoniecznie ważne jest zbawienie.
Św. Atanazy mówi:
Nawet, jeśli liczba katolików wiernych TRADYCJI
skurczy się do niewielkiej garstki

to właśnie ONI stanowić będą
Prawdziwy Kościół Chrystusa.
---------------------…
Więcej
Nie! Nie jest miliony km od innych i nie przebija pogarda dla drugiego człowieka, skoro ten drugi to śmierdzący leń, nauczony mieć wszystko podane na tacy.
Widocznie dla leniuchów niekoniecznie ważne jest zbawienie.

Św. Atanazy mówi:
Nawet, jeśli liczba katolików wiernych TRADYCJI
skurczy się do niewielkiej garstki

to właśnie ONI stanowić będą
Prawdziwy Kościół Chrystusa.
-------------------------------------------------------

Beatus 1 - "A jednak pogarda...zdajesz się być miliony kilometrów od innych. "....
V.R.S.
@Beatus 1
"..zdajesz się być miliony kilometrów od innych. Rozprawiasz o teorii, a praktyka/doczesność cię nie zajmuje"
---
To co się pani zdaje czy też jawi nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Może nie "miliony kilometrów" ale jeżeli jestem oddalony od Kapłana,który ofiarowuje Bogu Mszę Św. a mi Sakrament i Wiarę (w nauczaniu), w tradycyjnej katolickiej formie o 60-70 km to zabieram rodzinę …Więcej
@Beatus 1
"..zdajesz się być miliony kilometrów od innych. Rozprawiasz o teorii, a praktyka/doczesność cię nie zajmuje"
---
To co się pani zdaje czy też jawi nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Może nie "miliony kilometrów" ale jeżeli jestem oddalony od Kapłana,który ofiarowuje Bogu Mszę Św. a mi Sakrament i Wiarę (w nauczaniu), w tradycyjnej katolickiej formie o 60-70 km to zabieram rodzinę w samochód i dojeżdżam. Wyjazd urlopowy planuję od lat tak aby, jeśli to możliwe, w niedzielę znaleźć się w pobliżu kościoła/kaplicy z Mszą Św. w rycie rzymskim. I nie robię z tego problemu i wielkiego osiągnięcia, ani nie zamierzam się tym chwalić bo to niewiele za tak wielki dar. Natomiast jeszcze co do praktyki - to obserwuję od u.br. że ludzie oczy otwierają, jeśli chcą - Mszę odnajdują (albo zapraszają Kapłana) i na nią coraz liczniej przybywają.

"Skąd pomysł, że ktokolwiek zostanie zachęcony do Mszy Trydenckiej, takim nieżyczliwym odnoszeniem się"
---
A skąd pomysł że ja tu zamierzam reklamować Mszę św. wszechczasów jak promocję pasty do zębów, sieci komórkowej czy za przeproszeniem "cudownego" preparatu wyszczepienia? Że lekka, łatwa i przyjemna, i sama jak przysłowiowy pieczony gołąbek przylatuje do rozdziawionej gąbki śpiącego na fotelu przed telewizorem delikwenta?
Beatus 1
@V.R.S.
A skąd pomysł że ja tu zamierzam reklamować Mszę św. wszechczasów jak promocję pasty do zębów, sieci komórkowej czy za przeproszeniem "cudownego" preparatu wyszczepienia?
Od dawna zauważyłam, że większości katolików "tradycyjnych" nie zależy na przekonywaniu do starej Mszy. Ma pozostać elitarna...tylko dla wybranych.
Że lekka, łatwa i przyjemna, i sama jak przysłowiowy pieczony gołąbek …Więcej
@V.R.S.
A skąd pomysł że ja tu zamierzam reklamować Mszę św. wszechczasów jak promocję pasty do zębów, sieci komórkowej czy za przeproszeniem "cudownego" preparatu wyszczepienia?

Od dawna zauważyłam, że większości katolików "tradycyjnych" nie zależy na przekonywaniu do starej Mszy. Ma pozostać elitarna...tylko dla wybranych.

Że lekka, łatwa i przyjemna, i sama jak przysłowiowy pieczony gołąbek przylatuje do rozdziawionej gąbki śpiącego na fotelu przed telewizorem delikwenta?

Wydaje mi się, że Bractwo również podziela twoją opinię na temat katolików chodzących na Mszę nową, a wtedy nie dziwi tak mała aktywność misjonarska. Bo gdyby im zależało na zbawieniu każdego bliźniego, więcej by się do tego przykładali. Tylko czy warto się starać dla leni, śpiących przed telewizorem, zaszczepionych i omaseczkowanych?
Chyba nie bierzesz pod uwagę innych okoliczności poza lenistwem, a przecież twój bliźni może nie mieć samochodu; jego sytuacja materialna może być tak opłakana, że ledwo mu wystarcza na jedzenie i opłaty; może mieć w domu obłożnie chorą, całkowicie od niego zależną, osobę, więc może wymykać się na Mszę tylko do najbliższego kościoła; może być niepełnosprawny i mieszkać na 4 piętrze bez windy, co utrudnia wyjście z domu, itp. (wszystkie te przykłady są z życia wzięte). I kto tu jest leniwy?
Zastanawiałam się nad dwutygodnikiem "Zawsze wierni". Dla kogo jest on przeznaczony. Na pewno nie dla przeciętnego katolika bez doktoratu z teologii. Gdyby Bractwo podeszło do tematu jak Ojciec Maksymilian Kolbe z "Rycerzem Niepokalanej", to by było coś. Pisemko dla wszystkich, zbliżające do Boga.
V.R.S.
@Beatus 1
"wtedy nie dziwi tak mała aktywność misjonarska. Bo gdyby im zależało na zbawieniu każdego bliźniego, więcej by się do tego przykładali"
---
Słabe są te pani zarzuty i nietrafione. Kapłani Bractwa cały czas jeżdżą po Polsce, udzielają Sakramentów, katechez, nauk dla dzieci do Pierwszej Komunii i Bierzmowania. Biorą udział w pielgrzymkach. Bywa że jeden kapłan obsługuje różne kaplice …Więcej
@Beatus 1
"wtedy nie dziwi tak mała aktywność misjonarska. Bo gdyby im zależało na zbawieniu każdego bliźniego, więcej by się do tego przykładali"
---
Słabe są te pani zarzuty i nietrafione. Kapłani Bractwa cały czas jeżdżą po Polsce, udzielają Sakramentów, katechez, nauk dla dzieci do Pierwszej Komunii i Bierzmowania. Biorą udział w pielgrzymkach. Bywa że jeden kapłan obsługuje różne kaplice oddalone o 100-200 kilometrów. Przyjeżdża, spowiada, odprawia Mszę Św., potem znów spowiada i jedzie dalej.
W ciągu 2020-21 liczba wiernych w kaplicach SSPX w Polsce wzrosła kilkakrotnie co przekłada się na większe obciążenie Kapłanów obowiązkami. Choćby teraz kolędą.

"Gdyby Bractwo podeszło do tematu jak Ojciec Maksymilian Kolbe z "Rycerzem Niepokalanej", to by było coś"
---
Tak się składa że SSPX odtworzyło Milicję Niepokalanej w tradycyjnej formule o. Maksymiliana Kolbe, której wielkim propagatorem jest ks. K. Stehlin. W kaplicach znajdzie pani darmowe materiały Rycerstwa. Tylko brać, czytać i rozdawać.
A co do Zawsze wierni to tam są różne teksty i osobiście nie mam doktoratu z teologii a czytam. Natomiast jak to mówią niektórym przeszkadza nawet rąbek własnej spódnicy.
V.R.S.
@Beatus 1
"Chyba nie bierzesz pod uwagę innych okoliczności poza lenistwem, a przecież twój bliźni może nie mieć samochodu; jego sytuacja materialna może być tak opłakana, że ledwo mu wystarcza na jedzenie i opłaty; może mieć w domu obłożnie chorą, całkowicie od niego zależną, osobę, więc może wymykać się na Mszę tylko do najbliższego kościoła; może być niepełnosprawny i mieszkać na 4 piętrze …Więcej
@Beatus 1
"Chyba nie bierzesz pod uwagę innych okoliczności poza lenistwem, a przecież twój bliźni może nie mieć samochodu; jego sytuacja materialna może być tak opłakana, że ledwo mu wystarcza na jedzenie i opłaty; może mieć w domu obłożnie chorą, całkowicie od niego zależną, osobę, więc może wymykać się na Mszę tylko do najbliższego kościoła; może być niepełnosprawny i mieszkać na 4 piętrze bez windy,"
---
Ależ biorę. Pytała pani ogólnie o wiernych chodzących na Novus Ordo to odpowiedziałem: wg mnie największym problemem dla tych którzy widzą kryzys w Kościele ale dalej bez sensu chodzą na Novusa i potem narzekają np. jaki ten proboszcz zły bo klęczącym Komunię na końcu daje jest ich własne wygodnictwo. I to duchowe i cielesne. A z doświadczenia własnego wiem że chcącemu Pan Bóg pomaga dotrzeć gdzie trzeba (a czasami nawet wrócić np. z pielgrzymki). I samochód - jeśli nie własny to bliźniego się wtedy znajdzie a jest jeszcze przecież komunikacja publiczna i znam takie osoby które nią na Mszę dojeżdżają.
Beatus 1
Wiesz ile kosztuje przejazd komunikacją miejską? To jest ogromny wydatek. Znam takich ludzi, którzy wszędzie gdzie mogą chodzą na piechotę z tego powodu. Tak jak napisałam, nie macie w sercu miłosierdzia i nakładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia. Oczywiście, dewiza : "chodźmy i zróbcie" jest wygodna, ale bezduszna. Sprowadza się to do tego, że zawsze znajdzie się powód, by potępić drugiego …Więcej
Wiesz ile kosztuje przejazd komunikacją miejską? To jest ogromny wydatek. Znam takich ludzi, którzy wszędzie gdzie mogą chodzą na piechotę z tego powodu. Tak jak napisałam, nie macie w sercu miłosierdzia i nakładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia. Oczywiście, dewiza : "chodźmy i zróbcie" jest wygodna, ale bezduszna. Sprowadza się to do tego, że zawsze znajdzie się powód, by potępić drugiego człowieka.
Kryzys w Kościele jest od 300 lat, albo i dłużej. Wystarczy poczytać wypowiedzi bł. Emmerich, siostry Teresy od Dzieciątka Jezus, Ojca Dolindo, Ojca Pio...wszyscy oni martwili się kondycją Kościoła. Jeżeli uważasz, że reaktywacja liturgii sprzed Soboru Watykańskiego II wszystko zmieni i uzdrowi sytuację, to się mylisz. Nowa liturgia jest od pół wieku, to dlaczego wcześniej też było źle, gdy w każdym kościele odprawiano Mszę trydencką? Ci którzy chodzą, jak pogardliwie napisałeś, na Novusa, nie pragną chodzić na inną Mszę, bo ta jest ważna, bo się na niej wychowali. Wierzą w Boga, uznają papieża, przystępują do Sakramentów świętych, uznają za swoją Królową Matkę Bożą. Czego od nich chcesz? Dlaczego ich poniżasz i dręczysz? Jeżeli ich odczłowieczysz nazywając posoborowiem, łatwiej zapomnisz, że to twoi bliźni?
V.R.S.
@Beatus 1
"Czego od nich chcesz? Dlaczego ich poniżasz i dręczysz? Jeżeli ich odczłowieczysz nazywając posoborowiem, łatwiej zapomnisz, że to twoi bliźni?"
---
Za ww. obłudny monolog pełen oszczerstw informuję uprzejmie panią że możliwości naszego dialogu się wyczerpały.
PS "Wiesz ile kosztuje przejazd komunikacją miejską? To jest ogromny wydatek"
---
Dla niektórych widać lepiej opłacić abonament …Więcej
@Beatus 1
"Czego od nich chcesz? Dlaczego ich poniżasz i dręczysz? Jeżeli ich odczłowieczysz nazywając posoborowiem, łatwiej zapomnisz, że to twoi bliźni?"
---
Za ww. obłudny monolog pełen oszczerstw informuję uprzejmie panią że możliwości naszego dialogu się wyczerpały.

PS "Wiesz ile kosztuje przejazd komunikacją miejską? To jest ogromny wydatek"
---
Dla niektórych widać lepiej opłacić abonament za propagandę RTV lub słodycze z dyskontu niż zainwestować w dojazd komunikacją miejską 4 razy w miesiącu na niedzielną Mszę. Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Chyba wolę to pierwsze bo czasy smutne.

"Tak jak napisałam, nie macie w sercu miłosierdzia i nakładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia"
---
Osiem biletów na KM w miesiącu jest "nie do uniesienia"? No to faktycznie lepiej do najbliższego kościoła na NO a potem tylko narzekać i narzekać.
Beatus 1
V.R.S., większość moich znajomych chodzi na Mszę codziennie lub prawie codziennie. Nie ograniczają się do Mszy w niedzielę.
V.R.S.
@Beatus 1
"większość moich znajomych chodzi na Mszę codziennie lub prawie codziennie. Nie ograniczają się do Mszy w niedzielę."
---
A widzi pani - a ja uważam że lepiej pójść na katolicką tradycyjną Mszę raz w tygodniu niż cały tydzień na produkt rewolucji liturgicznej opracowanej przez biskupa, który po zarzutach powiązań z masonerią "awansował" na "eksponowaną" placówkę w Iranie, przy udziale …Więcej
@Beatus 1
"większość moich znajomych chodzi na Mszę codziennie lub prawie codziennie. Nie ograniczają się do Mszy w niedzielę."
---
A widzi pani - a ja uważam że lepiej pójść na katolicką tradycyjną Mszę raz w tygodniu niż cały tydzień na produkt rewolucji liturgicznej opracowanej przez biskupa, który po zarzutach powiązań z masonerią "awansował" na "eksponowaną" placówkę w Iranie, przy udziale protestanckich obserwatorów, w którego pierwotnej instrukcji obsługi było napisane wprost że to co jest dalej w założeniu przedstawia "Ucztę Pańską" czyli "świętą synaksę albo zgromadzenie ludu Bożego" a nie żadną tam Najświętszą Ofiarę. Pod czym sam Luder zapewne by z radością się podpisał. I który miał de facto wyrugować ryt sprawowany w Świętym Kościele Rzymskim od starożytności.
A jak ktoś woli niebezpieczne eksperymenty takie jak dziś - wyszczepionki czy - od 50 lat ryt Bugniniego-Montiniego to uważam że wolna wola, jak mawiali Rzymianie: chcącemu nie dzieje się krzywda.
W międzyczasie zamierzam dalej propagować tylko i wyłącznie Mszę Św. w tradycyjnym katolickim rycie (przy czym nie mam problemu z uczestnictwem w innych rytach tradycyjnych takich jak dominikański czy liturgia św. Jana Chryzostoma) więc proszę łaskawie nie agitować mnie za ww. rewolucyjnym eksperymentem, bo szkoda pani czasu. I na tym dyskusję z panią o rytach pozwolę sobie zakończyć.
Beatus 1
Z fanatykami nie da się rozmawiać. Tolerują tylko takiego rozmówcę, który im potakuje. Ja do takich nie należę. Tylko Bóg!
V.R.S.
@Beatus 1
"Z fanatykami nie da się rozmawiać"
---
Przyjmuję tę pani decyzję (niepotrzebnie połączoną z obelgą) i się dostosowuję.