87-letni papież Franciszek miał w środę trudności z publicznymi wystąpieniami i poruszaniem się.
Miał trudności ze staniem i nie mógł wsiąść do popemobilu po audiencji. Kiedy chwycił się poręczy, Franciszek nie mógł wsiąść do pojazdu, więc został wepchnięty na wózek inwalidzki.
Podczas audiencji doradca odczytał przemówienie Franciszka. Powiedział tłumowi, że to dlatego, że "wciąż jestem przeziębiony i nie mogę dobrze czytać".
Biuro prasowe Watykanu ogłosiło 24 lutego, że Franciszek cierpi na łagodny przypadek grypy. Kilka dni później został przewieziony do rzymskiego szpitala uniwersyteckiego Gemelli w celu przeprowadzenia testów diagnostycznych.
Tłumaczenie AI