Armia_Reszty to co naucza Kościół katolicki w całej tradycji. Proszę się zapoznać...

ps Czyli n.p. promocja agendy 2030 , którą p. Pech promował powinna być wykluczona ponieważ "Program ONZ Agenda 2030 może zwalczać rodziny i promować środowiska LGBT" ...
Aby zachować ład Boży czyli Katolickie Ordo, należy bronić integralnie prawa naturalnego i wszystkich przykazań według hierarchicznej kolejności, nie tylko jednego przykazania dzieci nienarodzonych, choć oczywiście ważne.

Przecież Piech ostrzega przed Agendą 2030 na każdym spotkaniu! Niesamowite...

Przy okazji:

Boży człowiek Prezydent Rafał Piech nie ukrywa, że z początku PLANdemii nie wiedział co się święci - jak większość ludzi na świecie. Jako prezydent miasta musiał pilnować porządku dla dobra mieszkańców. Gdy poznał prawdę, zmienił narrację o 180 stopni. Oto dowód.

Wypominanie błędów i grzechów nawróconemu i jest haniebne, jest grzechem!

Armia_Reszty tą "mantrę" znam. Agenda nie była narzucana obostrzeniami. To raczej wspólne globalne - satanistyczne dzieło kolegów Prezydentów pana Piecha o których wspominał przepytywany przez tzw. "fircyka". Natomiast to jest poboczny wątek do głównego zarzutu... i to niestety poważnego gdyż dowodzi nie rozumienia nauczania Kościoła (tego tradycyjnego w całej +2000 letniej ciągłej historii) przez p. Piecha...

Rafał_Ovile Czytam w pana komentarzu, "... że, wolna wola jest ograniczona odwiecznym prawem pochodzenia Bożego". Słowo "ograniczona" jest tutaj niekompetentne. Dlaczego? Stworzona wolna wola jest gwarantem podmiotowości osobowej konkretnego człowieka. Nasza wolna wola nie jest wolą absolutną ale jest wolą w pełni wolną co umożliwia nam miłowanie Pana Boga i siebie na wzajem. Wola Boża nie ogranicza naszą wolną wolę lecz ją wzmacnia dając nieograniczone możliwości miłowania. Tym co ogranicza i zniewala naszą wolę jest grzech. Aktywny homoseksualizm nie jest aktem wynikającym z wolności i tutaj należałoby powiedzieć o zniewolonej woli. Homoseksualista, który z uporem trwa w grzechu ciężkim nie jest człowiekiem wolnym lecz jest niewolnikiem szatana, który dzierży władzę nad jego rozumem, pamięcią i wolną wolą.

baran katolicki idąc tym tokiem argumentowania "na chochoła" można usprawiedliwić każdego judasza.. Człowiek ma skłonność do komplikowania tego co proste. Gdyby Pan Bóg dał wolną wolę (w rozumieniu dosłownym) to nie dałby człowiekowi przykazań, prawa chroniącego i prowadzącego duszę do zbawienia. Takowe prawo również dotyczy zakazu sodomii, którą wyraźnie p. Piech pozostawia do interpretacji dowolnej, i tym samym błędnej z punktu nauczania Kościoła... Ten błąd skutkuje dzisiaj w tolerowaniu publicznych parad sodomitów, i gorszenia dzieci w edukacji, przekazie medialnym itd. itp. Non possumus !

Rafał_Ovile Wszyscy jesteśmy mocno porażeni również na duchu przez grzech pierworodny. Nie tylko osłabione zostało nasze zmysłowe ciało lecz również cała sfera naszego ducha jest w stopniu znacznym uszkodzona. Trzeba pamiętać, że jednym z trzech duchowych zmysłów jest właśnie wolna wola. W rozważaniu o wolnej woli człowieka niezbędne jest katolickie pojęcie wolności, które wszystko co stworzone wzmacnia łaską Bożą. Wolność nie jest brakiem ograniczeń w działaniu. Tak pojęta wolność to swawola. Nasza wolność jest stworzonym darem i tak długo jesteśmy wolni jak długo zakorzenieni jesteśmy w Woli Bożej. Nie ma wolności bez Pana Boga. Akt homoseksualny sam w sobie jest czynem zniewalającym wolność człowieka. Homoseksualizm nie wynika z wolności lecz jest oznaką niewolnika. Czy homoseksualista ma wolną wolę i czy kieruje się naturalnym rozumem? Przykazania/Dekalog/ pojawiły po grzechu pierworodnym. Nie są one zniewalające dla wolności człowieka. Stworzona wolna wola wspomagana łaską Bożą pozwala nam wrócić do jakości człowieka w Raju. Sama wola tak jak i sam rozum nie zaspokoją ludzkiej wolności.

baran katolicki homoseksualizm jest grzechem. A grzech nie ma praw na równi z cnotą, tym bardziej prawa do publicznej manifestacji. Analogicznie jak każdy grzech, morderstwo, rozwód ... itp. Zło nie jest równe dobru. W końcu religia prawdziwa Objawiona nie jest równa z fałszywymi. Więc prawo praktycznie ogranicza wolną wolę człowieka do czynienia zła ponieważ prowadzi człowieka do potępienia i piekła. Żyjemy w czasie zdeprawowanych i przewrotnie funkcjonujących sumień. Aktualnie toczy się spór w Kościele o nadanie złu właściwego katolickiego pojęcia , n.p. w kontekście ostatnich dubiów... Pojawia się tam analogiczna pokrętna i błędna interpretacja zła przez Franciszka , w tym kwestii homoseksualnej... A w przypadku grzechu cudzołóstwa i bigamii dopuszczenia do świętokradztwa i potępienia duszy. (czytaj dubia Kard. Duka) Dlatego resztka katolików powinna przypominać o zafałszowanym pojęciu grzechu , tudzież korygować jak powyżej, celem ochrony człowieka i społeczeństwa przed złem. Tylko przywrócenie społecznego panowania Chrystusa Króla i Jego prawa, prawa prawdziwej miłości (nie mylić z fałszywym miłosierdziem bez sprawiedliwości) może przywrócić katolicki ład społeczny...