Żydostwo..., oni są tą Bestią zapowiedzianą w Biblii.
Uderzenie w Kościół przede wszystkim. Powtórzę więc, że sobór watykański II i całe to posoborowie odeszło od katolickiej doktryny. W miejsce Boga postawiono człowieka, więc kapłani robią co mogą, by tego człowieka zadowolić. "Syn soboru", jak sam się nazywał JPII też brał w tym udział, wystarczy poszukać różnych filmików z Jego pielgrzymek, lub poczytać encyklik, czy jakichkolwiek wypowiedzi...
Owszem w pewnych kwestiach nauczał w miarę po katolicku, ale..... jeżeli do szklanki czystej wody dodasz kroplę trucizny, to całość jest zatruta.
Dla mnie np, wprowadzenie przez JPII tzw "białego małżeństwa" było fatalne i dziś również widzimy tego owoce, bo małżeństwo, to nie tylko współżycie seksualne.... Dalej nie chce mi się rozwijać tematu....
Modlitwa owszem, ale również upominanie i naprowadzenie błądzących kapłanów na właściwą drogę.

Modlitwa na pierwszym miejscu :) również za JPII który sam prosił o to by modlić się za niego i za życia i po śmierci - ZA NIEGO a nie tylko przez jego wstawiennictwo!
Upomnienie tez jest bardzo ważne ale niestety mam z tym złe doświadczenie... choć upominaliśmy bardzo delikatnie, to nawet nie było upominanie a prośba o duchowe wsparcie, o prawdziwe kapłaństwo, o upomnienie kapłańskie w kwestii godnego ubioru na mszy ... Cóż, skończyło się na tym że od 3 lat omijamy swoją parafie szerokim łukiem i szukamy kościoła gdzie chodzi mało ludzi, gdzie nie ma problemu z przyjęciem Pana Jezusa na klęcząco i do ust... a teraz jeszcze takiego gdzie ksiądz nie wyrzuci nas z powodu braku namordników....
Panie Jezu przyjdź i pogrom naszych wrogów!

Medalik...To, ze Ty nie chcesz przyjąć do wiadomości prawdy o JPII, to nie moja wina. Nie obrażam więc Twoich uczuć religijnych. Czy ks. Natankowi też zwracasz uwagę, że ostro a nawet prześmiewczo krytykuje Franciszka? ( nie chce mi się sprawdzać w Twoich komentarzach czy Ty również go nie krytykujesz)
Poza tym, jesli w Piśmie Świętym było ( ja uważam, że jest) przepowiedziane i z dopustu Bożego, to o co Ci chodzi, bo nie rozumiem?