Islamska „policja” religijna terroryzuje francuskie miasteczko. Kontroluje ubiór, a nawet czy zakupy są halal
Islamska „policja” religijna terroryzuje francuskie miasteczko. Kontroluje ubiór, a nawet czy zakupy są halal Islamska „policja” religijna terroryzuje francuskie miasteczko. Kontroluje ubiór, a nawet czy zakupy są halal Maj 14, 2018, 12:47
La Verrière to niewielka miejscowość i gmina we Francji w regionie Île-de-France, na południowy zachód od Paryża, niedaleko Wersalu. Według danych na rok 1990 gminę zamieszkiwało 6187 osób. Ale życie tu to nie sielanka, gdyż jest niemal jak w Arabii Saudyjskiej, informuje tygodnik „Le Journal du Dimanche”. Miasto bowiem kontrolowane jest przez salafistycznych fanatyków. Salafizm to muzułmański ruch religijny i polityczny postulujący odrodzenie islamu poprzez powrót do jego pierwotnych źródeł, „religii przodków”. Interpretuje święte teksty koraniczne literalnie i dosłownie dąży do przywrócenia rzeczywistości z czasów Mahometa. Chociaż jest to mniejszość w obrębie islamu we Francji, ten rygorystyczny nurt jest często punktem wyjścia dla nowych adeptów tej religii. To wśród salafitów najczęściej dochodzi do wyjazdów do strefy wojny w Iraku-Syrii, a nawet do aktów terrorystycznych w Europie. Ten radykalny ruch rozwija się żywiołowo w sieci, gdzie nauczają niektórzy z jego kaznodziejów.
Salafici zaczęli od jednego meczetu w 2007 roku, a następnie szybko zwiększyli swoje wpływy. W miasteczku półoficjalnie ulice przemierzają patrole szariackie. Pilnują one m.in. przestrzegania zasad ubioru, np. nakrycia głowy kobiet, zazwyczaj zamkniętych w domu. Posuwają się nawet do sprawdzania mieszkańcom toreb z zakupami, by upewnić się czy zrobione zakupy są halal i wykryć ewentualne zakazane artykuły. Opierający się są brani na cel: zbiorowe nękanie, a nawet przemoc fizyczna (plucie, obrzucanie kamieniami).
Jest natomiast jeden plus tej sytuacji: nastąpił znaczny spadek przestępczości. Przestępcy też nie mieli innego wyjścia, jak się podporządkować. za:lejdd.fr
Kiedy za zachodnią granicą będzie obowiązywało prawo szariatu to i u nas moda się ujednolici bo my zawsze wszystko z zachodu ściągamy.Długie sukienki uznaję za super kobiece, mają w sobie wdzięk i zapewniają swobodę poruszania się.No i są takie maryjne!
A czy głoszenie fałszywych nauk nie jest przestępstwem? Tym bardziej rozwój antychrystycznej sekty na ziemiach dawnego Christianitas. ["...nastąpił znaczny spadek przestępczości"]
widocznie przestepcy sie podporzadkowali i teraz dzialaja dla salafitów, w wyniku czego nikt nie moze na nich zglosic jakiegokolwiek doniesienia, bo sie wszyscy boja ..........hahaha
Tez bym mial taka piekna brode, gdybym sie nie golil ze 3 miesiace, ale na razie zyletek mi nie zabraklo. Ani boczku swinskiego, co zwykle jak sie wezme za spozycie, to przynajmniej pól kilo za posiedzeniem jednorazowym. A te chochlaki niech mi tylko pozazdroszcza swinskiego boczku na miodzie, po chinsku!
W miasteczku półoficjalnie ulice przemierzają patrole szariackie. Pilnują one m.in. przestrzegania zasad ubioru, np. nakrycia głowy kobiet, zazwyczaj zamkniętych w domu. Posuwają się nawet do sprawdzania mieszkańcom toreb z zakupami, by upewnić się czy zrobione zakupy są halal i wykryć ewentualne zakazane artykuły. Opierający się są brani na cel: zbiorowe nękanie, a nawet przemoc fizyczna (plucie …Więcej
W miasteczku półoficjalnie ulice przemierzają patrole szariackie. Pilnują one m.in. przestrzegania zasad ubioru, np. nakrycia głowy kobiet, zazwyczaj zamkniętych w domu. Posuwają się nawet do sprawdzania mieszkańcom toreb z zakupami, by upewnić się czy zrobione zakupy są halal i wykryć ewentualne zakazane artykuły. Opierający się są brani na cel: zbiorowe nękanie, a nawet przemoc fizyczna (plucie, obrzucanie kamieniami).
