Wiara zraniona..

Przyjmować życie takim, jakie nam dano, akceptować siebie, a zarazem szukać głębszego nurtu życia – to wielka umiejętność i mądrość. Nie trzeba bać się wątpliwości. Parafrazując znane słowa Jezusa (…Więcej
Przyjmować życie takim, jakie nam dano, akceptować siebie, a zarazem szukać głębszego nurtu życia – to wielka umiejętność i mądrość. Nie trzeba bać się wątpliwości. Parafrazując znane słowa Jezusa (Mt 11,28), skłonny jestem powiedzieć, że pozwala On nawet przez milczenie usłyszeć swój głos i zachętę: „Przyjdźcie, którzy wątpicie i obciążeni jesteście, a Ja dam wam odpocząć – pomogę”. Pomoc przychodzi wszakże, jak uczy doświadczenie, zazwyczaj przez drugiego życzliwego i przyjaznego człowieka.
~~~~~~~
Miałem w życiu sporo kontaktów z ludźmi niewierzącymi. Nie usiłowałem nikogo przekonywać ani nawracać. Spokojna, życzliwa i przyjazna rozmowa rodzi poczucie solidarności, troski i wzajemnej odpowiedzialności. Można wtedy stawiać pytania, do których etatowi nauczyciele wiary nie docierają. Stąd apel starego teologa w tym uzupełniającym wpisie.
Wiara zraniona

Nie doświadczając wielorakich niejasności ludzkiego życia, nie sposób osiągnąć dojrzałości w wierze. Jej autentyczność sprawdza cierpliwe …Więcej
Jota-jotka
,,Gdy moja matka dowiedziała się, ze jestem w ciąży, tak się wściekła, że natychmiast wzięła mnie za rękę, wcisnęła do samochodu i zawiozła do ginekologa. Gdy tam dotarłyśmy, rzekła mu: ‘Jest w ciąży. Proszę, niech pan żąda, czego chce, ale natychmiast trzeba operować moją córkę i usunąć ten problem”. Jak rzeczowo: problem.
Potem otworzyła szafę i pokazała mi słoik, w którym w roztworze …Więcej
,,Gdy moja matka dowiedziała się, ze jestem w ciąży, tak się wściekła, że natychmiast wzięła mnie za rękę, wcisnęła do samochodu i zawiozła do ginekologa. Gdy tam dotarłyśmy, rzekła mu: ‘Jest w ciąży. Proszę, niech pan żąda, czego chce, ale natychmiast trzeba operować moją córkę i usunąć ten problem”. Jak rzeczowo: problem.
Potem otworzyła szafę i pokazała mi słoik, w którym w roztworze spirytusowym znajdował się płód. To było jej dziecko. Było już całkowicie rozwinięte, zakonserwowane w tym słoiku. Nigdy nie zapomnę tego widoku. Jej matka obstawała przy tym, aby Estela miała przed oczyma konsekwencje swego błędnego postępowania. A na wieczku tego słoika stało pudełko z pigułkami antykoncepcyjnymi, aby nigdy nie zapomniała ich brać. Wyobrażacie sobie coś takiego??? Zobaczcie, jak grzech czyni człowieka chorym. I jak matka, ślepa duchowo, bierze własne dziecko do lekarza, aby usunąć niechciany owoc łona. I do tego ten absurdalny pomysł z zakonserwowanym płodem, aby
stawiać jej go przed oczami każdego dnia, by nie zapominała brać pigułek. By za każdym razem, gdy otworzy szafę, widziała swoje dziecko i pamiętała o tych pigułkach. To naprawdę chore, to jest po prostu demoniczne. Takie rzeczy robi diabeł, gdy przez grzech otwieramy mu drzwi i nie chcemy go zmazać w sakramencie pokuty i pojednania, którym może szafować rzymskokatolicki kapłan.
Kiedy zapytałam moją przyjaciółkę, czy cierpi, odpowiedziała ironicznie: „Ach, dlaczego mam być smutna? To najmniejsze zło, znieść tych parę bólów, niż żebym miała się użerać z tym dzieckiem przez całe życie! Ten problem został tak łatwo rozwiązany!” To było kłamstwo, gdyż nie była już nigdy taka, jak wcześniej. Nie minęło dużo czasu i wpadła w straszną depresję. Zaczęła brać LSD. A ponieważ byłam jej najlepszą przyjaciółką, zaproponowała mi spróbowanie. Jednak przestraszyłam się tego. Chętnie bym spróbowała, ponieważ mówiła, że ten narkotyk daje takie przyjemne uczucie...,,

Wróciła z zaświatów:"Demony wylały na mnie kr…
Jota-jotka
Jaką trzeba być matką .. by takie piekło zafundować swojej córce !🤕😭
,,By za każdym razem, gdy otworzy szafę, widziała swoje dziecko i pamiętała o tych pigułkach. To naprawdę chore, to jest po prostu demoniczne. Takie rzeczy robi diabeł,,,
Teraz jest bardziej demoniczny sięga po niewinne jeszcze dzieciWięcej
Jaką trzeba być matką .. by takie piekło zafundować swojej córce !🤕😭
,,By za każdym razem, gdy otworzy szafę, widziała swoje dziecko i pamiętała o tych pigułkach. To naprawdę chore, to jest po prostu demoniczne. Takie rzeczy robi diabeł,,,

Teraz jest bardziej demoniczny sięga po niewinne jeszcze dzieci
majs
Jota-jotka Spiera się z Bogiem tylko boża opozycja.
Jota-jotka
To jasne ...tylko problem polega na tym czy spiera się na argumenty....
pytanie jaka ta OPOZYCJA jest konstrukcyjna
czy destrukcyjna .
,,,Mądrość wiary i niewiary versus głupota wiary i niewiary,,
Jota-jotka
Człowiek wierzący także spiera się z Bogiem
,,Człowiek wierzący nie zamyka się w samotnym i rozpaczliwym milczeniu. Wierzy mimo wszystko w dobroć i życzliwą obecność Boga. Mówi do Niego i przyzywa Go na różne sposoby. Stawia Mu pytania, nie godzi się ze złem, czyni Mu wyrzuty, skarży się, prosi, spiera się z Nim. Wciąż zastanawia mnie fakt, że wołanie i skarga osaczonego przez zło człowieka …Więcej
Człowiek wierzący także spiera się z Bogiem

,,Człowiek wierzący nie zamyka się w samotnym i rozpaczliwym milczeniu. Wierzy mimo wszystko w dobroć i życzliwą obecność Boga. Mówi do Niego i przyzywa Go na różne sposoby. Stawia Mu pytania, nie godzi się ze złem, czyni Mu wyrzuty, skarży się, prosi, spiera się z Nim. Wciąż zastanawia mnie fakt, że wołanie i skarga osaczonego przez zło człowieka nieustannie rozlegają się w Psalmach. W ten sposób ten, kto wierzy, także zmaga się z Bogiem z powodu zła. Wyraża przez to swoją nadzieję, że Stwórca nie pozostanie obojętny. Jest w tej postawie mądrość zaufania i nadziei, które stanowią istotę jego wiary.

W obliczu zła nie tylko ludzie niewierzący mają w swoim osamotnieniu prawo do kontestacji i spierania się na temat Boga. Może właśnie na tym polega pewna solidarność wierzących z ateistami we wspólnym dzieleniu ludzkiej doli. W pewnych momentach razem odkrywamy, że jesteśmy do siebie bardzo podobni. Trzeba dostrzec rzeczywistość ludzkiego krzyku, skargi i bólu.

Powtórzę jeszcze raz: wiara jest zaufaniem. Odpowiedź Boga z trudem przebija się jednak przez Jego milczenie. Mrok wiary jest bolesnym doświadczeniem dla samych wierzących. Pozostanie takim do końca dziejów świata: Niejasność i cząstkowość poznania jest istotnym wymiarem wiary i przestrzenią wolności.

Przyjmować życie takim, jakie nam dano, akceptować siebie, a zarazem szukać głębszego nurtu życia – to wielka umiejętność i mądrość. Nie trzeba bać się wątpliwości. Parafrazując znane słowa Jezusa (Mt 11,28), skłonny jestem powiedzieć, że pozwala On nawet przez milczenie usłyszeć swój głos i zachętę: „Przyjdźcie, którzy wątpicie i obciążeni jesteście, a Ja dam wam odpocząć – pomogę”. Pomoc przychodzi wszakże, jak uczy doświadczenie, zazwyczaj przez drugiego życzliwego i przyjaznego człowieka.,,

deon.pl/nie-ponizajmy-ateizmu/
Jota-jotka
Powtórzę jeszcze raz: wiara jest zaufaniem. Odpowiedź Boga z trudem przebija się jednak przez Jego milczenie. Mrok wiary jest bolesnym doświadczeniem dla samych wierzących. Pozostanie takim do końca dziejów świata: Niejasność i cząstkowość poznania jest istotnym wymiarem wiary i przestrzenią wolności.
Przyjmować życie takim, jakie nam dano, akceptować siebie, a zarazem szukać głębszego nurtu życia …Więcej
Powtórzę jeszcze raz: wiara jest zaufaniem. Odpowiedź Boga z trudem przebija się jednak przez Jego milczenie. Mrok wiary jest bolesnym doświadczeniem dla samych wierzących. Pozostanie takim do końca dziejów świata: Niejasność i cząstkowość poznania jest istotnym wymiarem wiary i przestrzenią wolności.

Przyjmować życie takim, jakie nam dano, akceptować siebie, a zarazem szukać głębszego nurtu życia – to wielka umiejętność i mądrość. Nie trzeba bać się wątpliwości. Parafrazując znane słowa Jezusa (Mt 11,28), skłonny jestem powiedzieć, że pozwala On nawet przez milczenie usłyszeć swój głos i zachętę: „Przyjdźcie, którzy wątpicie i obciążeni jesteście, a Ja dam wam odpocząć – pomogę”. Pomoc przychodzi wszakże, jak uczy doświadczenie, zazwyczaj przez drugiego życzliwego i przyjaznego człowieka.,,
Jota-jotka
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli,a Pan Bóg będzie z wami.
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś.
Jota-jotka