69 księży rezygnuje. Oskarżają biskupa o oszustwo
Co najmniej 69 księży z Ruteng na wyspie Flores należącej do Indonezji, zrezygnowało z posługi. Oskarżają biskupa Hubertusa Letenga (58) o defraudację ponad 100 tys. dolarów amerykańskich pożyczonych …Więcej
Co najmniej 69 księży z Ruteng na wyspie Flores należącej do Indonezji, zrezygnowało z posługi. Oskarżają biskupa Hubertusa Letenga (58) o defraudację ponad 100 tys. dolarów amerykańskich pożyczonych z funduszu Konferencji Episkopatu oraz środków diecezji - donosi ucanews.com. W Ruteng służy około 170 księży. Według niego pieniądze zostały wykorzystane, aby sfinansować naukę młodych ludzi w Stanach Zjednoczonych - mieli zostać pilotami.
W zeszłym roku 112 księży diecezji podpisało list, w którym wyrażali brak zaufania do biskupa oraz podejrzenia o to, że zdefraudowane środki miały trafić do kobiety, z którą ten rzekomo miał romans. Leteng zaprzeczył tym doniesieniom.
Grafika: © Jeffrey Bruno, Aleteia, CC BY-SA, #newsNklvrgavqn
W zeszłym roku 112 księży diecezji podpisało list, w którym wyrażali brak zaufania do biskupa oraz podejrzenia o to, że zdefraudowane środki miały trafić do kobiety, z którą ten rzekomo miał romans. Leteng zaprzeczył tym doniesieniom.
Grafika: © Jeffrey Bruno, Aleteia, CC BY-SA, #newsNklvrgavqn
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
Rafał_Ovile
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Syn Marnotrawny na mój "nos" to pneumatologia oderwana od Chrystologii. I znaczące rozszczepienie rozumu i wiary. Próba ogarnięcia rozumem to co dostępne przez katolicką wiarę i wiara w to co dostępne tylko dobrze ukształtowanym rozumem (czyli katolicką teologią i filozofią). Na podobne dylematy natrafiałem podczas rozmów(polemik) z jehowymi. P.S. Staraj się odnosić do argumentów interlokutora …Więcej
Syn Marnotrawny na mój "nos" to pneumatologia oderwana od Chrystologii. I znaczące rozszczepienie rozumu i wiary. Próba ogarnięcia rozumem to co dostępne przez katolicką wiarę i wiara w to co dostępne tylko dobrze ukształtowanym rozumem (czyli katolicką teologią i filozofią). Na podobne dylematy natrafiałem podczas rozmów(polemik) z jehowymi. P.S. Staraj się odnosić do argumentów interlokutora zamiast brnąć w abstrakcyjne dylematy i ad personam.
Rafał_Ovile
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Syn Marnotrawny powiedz dwa zdania, a powiem Ci kim jesteś i jaką filozofią się posługujesz. Parafrazując słowa znanego filozofa. Albo nie czytałeś tutejszych komentarzy lub nie zrozumiałeś? Odnosisz się wyłącznie do negatywnych skojarzeń osobowych(siebie) przez własne urażone ego. Zjawisko błądzących wewnątrz Kościoła nie zmienia JEGO substancji. Dlatego katolik trwa w Ciele Mistycznym Chrystusa …Więcej
Syn Marnotrawny powiedz dwa zdania, a powiem Ci kim jesteś i jaką filozofią się posługujesz. Parafrazując słowa znanego filozofa. Albo nie czytałeś tutejszych komentarzy lub nie zrozumiałeś? Odnosisz się wyłącznie do negatywnych skojarzeń osobowych(siebie) przez własne urażone ego. Zjawisko błądzących wewnątrz Kościoła nie zmienia JEGO substancji. Dlatego katolik trwa w Ciele Mistycznym Chrystusa - Kościele walczącym, cierpiącym i tryumfującym - ze względu na byt Boga i Jego obecność, a nie zachowanie człowieka, które może gorszyć.
Quas Primas
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Marcin_Korczak - Co i rusz wchodzą na ten portal różnej maści heretycy i próbują w imię Jezusa ewangelizować. I... niestety, wielu daje się nabrać, dlatego trzeba trzymać się obu źródeł Wiary, czyli Pisma Świętego i Tradycji.
----------------------------------------
Marcin_Korczak 4 minuty temu
I widzi Pani jak jedno proste pytanie doprowadziło do zdarcia maski z twarzy protestanta, czy kim tam …Więcej
Marcin_Korczak - Co i rusz wchodzą na ten portal różnej maści heretycy i próbują w imię Jezusa ewangelizować. I... niestety, wielu daje się nabrać, dlatego trzeba trzymać się obu źródeł Wiary, czyli Pisma Świętego i Tradycji.
----------------------------------------
Marcin_Korczak 4 minuty temu
I widzi Pani jak jedno proste pytanie doprowadziło do zdarcia maski z twarzy protestanta, czy kim tam on jest.
-----
Tak że warto zadawać takie pytania.
Bo kto pyta, ten nie błądzi.
A w każdym razie błądzi rzadziej od tego który nie pyta.
No to życzę dobrej nocy katolikom i protestantom też.
----------------------------------------
Marcin_Korczak 4 minuty temu
I widzi Pani jak jedno proste pytanie doprowadziło do zdarcia maski z twarzy protestanta, czy kim tam on jest.
-----
Tak że warto zadawać takie pytania.
Bo kto pyta, ten nie błądzi.
A w każdym razie błądzi rzadziej od tego który nie pyta.
No to życzę dobrej nocy katolikom i protestantom też.
Quas Primas
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
To jeśli się zastanowisz i zdecydujesz kim jesteś - możemy rozmawiać. Rzymski katolik to tradycjonalista. I taki to, może dyskutować na tematy Wiary i podejmować dyskusję o tym, co dzieje się w Kościele katolickim. Czyni tak, dla ratowania Wiary, która daje zbawienie duszy. Inni będą tylko "pluć" na Kościół katolicki.
------------------------------------
Quas Primas 5 minuty temu
Syn Marnotrawny…Więcej
To jeśli się zastanowisz i zdecydujesz kim jesteś - możemy rozmawiać. Rzymski katolik to tradycjonalista. I taki to, może dyskutować na tematy Wiary i podejmować dyskusję o tym, co dzieje się w Kościele katolickim. Czyni tak, dla ratowania Wiary, która daje zbawienie duszy. Inni będą tylko "pluć" na Kościół katolicki.
------------------------------------
Quas Primas 5 minuty temu
Syn Marnotrawny - jesteś rzymskim katolikiem?
--------------------------------
Syn Marnotrawny 2 minuty temu
Quas Primas Owszem - jestem Katolikiem, nie mniej ostatnio zastanawiam się, czy rzymskim.
------------------------------------
Quas Primas 5 minuty temu
Syn Marnotrawny - jesteś rzymskim katolikiem?
--------------------------------
Syn Marnotrawny 2 minuty temu
Quas Primas Owszem - jestem Katolikiem, nie mniej ostatnio zastanawiam się, czy rzymskim.
Jeszcze jeden komentarz od Quas Primas
Quas Primas
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Syn Marnotrawny - jesteś rzymskim katolikiem?
Rafał_Ovile
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Rafał_Ovile
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Syn Marnotrawny odpowiedź na porzucanie kapłaństwa jest również w Twoich komentarzach, zarówno użytych słowach jak i wyrażonych myślach. Oczywiście są różne dyscypliny naukowe psoługujace się metodami filozoficznymi celem wyjaśniania przyczyn porzucania swojego powołania Kapłaństwa lub Małżeństwa.
Nemo potest duobus dominis servire !
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Prawda – wieczna, jawna i nieskrępowana
„Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego pojawienie się, i na Jego królestwo: głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, w razie potrzeby wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz.
Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań …Więcej
Prawda – wieczna, jawna i nieskrępowana
„Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego pojawienie się, i na Jego królestwo: głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, w razie potrzeby wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz.
Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań – ponieważ ich uszy świerzbią – będą sobie mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom.
Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy, wykonaj dzieło ewangelisty, spełnij swe posługiwanie!” (2 Tm 4, 1-5).
„Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego pojawienie się, i na Jego królestwo: głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, w razie potrzeby wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz.
Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań – ponieważ ich uszy świerzbią – będą sobie mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom.
Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy, wykonaj dzieło ewangelisty, spełnij swe posługiwanie!” (2 Tm 4, 1-5).
Rafał_Ovile
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Syn Marnotrawny, odkłamuje bajkopisarstwo, które może zwieść słabszych w wierze. Aby właściwie rozumieć Pismo Święte potrzeba rozumu wspartego łaską nadprzyrodzoną Prawdy - Ducha Prawdy. Właściwa interpretacja jest w Kościele, w tym celibatu. Herezje to nie Kościół Święty. Sofistyka w Twoim wydaniu służy sprostaniu zapotrzebowania na własną ideologię wraz z błędami teologicznymi i filozoficznymi …Więcej
Syn Marnotrawny, odkłamuje bajkopisarstwo, które może zwieść słabszych w wierze. Aby właściwie rozumieć Pismo Święte potrzeba rozumu wspartego łaską nadprzyrodzoną Prawdy - Ducha Prawdy. Właściwa interpretacja jest w Kościele, w tym celibatu. Herezje to nie Kościół Święty. Sofistyka w Twoim wydaniu służy sprostaniu zapotrzebowania na własną ideologię wraz z błędami teologicznymi i filozoficznymi pojęcia MYSTICI CORPORIS CHRISTI. Reakcję na opisany kryzys cechuje niedojrzałość i poważny błąd. Proszę oszczędzić sobie wstydu... P.S. Ostatnio podobnie argumentował w dyspucie ze mną świadek jehowy. Poza tym zignorowałeś poprzedni argument, który zapewne nie rozumiesz...
Rafał_Ovile
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Syn Marnotrawny pokręcona metafizyka. Wola Boża jest wcześniejsza niż suwerenna decyzja człowieka. Czyli od gotowości lub nie gotowości do tej formy życia. Celibat ze święceniami kapłańskimi upodabnia kapłana (alter-Christi) do Jezusa Chrystusa, Głowy i Oblubieńca Kościoła. Dlatego Kościół - Oblubienica Chrystusa - pragnie od kapłana aby miłował go w sposób całkowity i wyłączny, tak jak …Więcej
Syn Marnotrawny pokręcona metafizyka. Wola Boża jest wcześniejsza niż suwerenna decyzja człowieka. Czyli od gotowości lub nie gotowości do tej formy życia. Celibat ze święceniami kapłańskimi upodabnia kapłana (alter-Christi) do Jezusa Chrystusa, Głowy i Oblubieńca Kościoła. Dlatego Kościół - Oblubienica Chrystusa - pragnie od kapłana aby miłował go w sposób całkowity i wyłączny, tak jak umiłował go Jezus Chrystus, Głowa i Oblubieniec." Jest to droga do świętości dla Kapłana bez względu na jego subiektywne myśli. A interpre - partaczy Pisma Św. takich jak Ty jest tyle ile denominacji heretyków. Dlatego warto wsłuchać się w głos Kościoła Katolickiego.
Jeszcze jeden komentarz od Rafał_Ovile
Rafał_Ovile
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Syn Marnotrawny taka alergia ["celibat to bzdura"] wychodzi po obżarciu się strąkami w niemieckim chlewie we Frankfurcie. Jak wrócisz do domu to organizm się wyreguluje i znaczenie celibatu w Kapłaństwie.
Rafał_Ovile To przecież jest kolejny nick naszego kochanego portalowego trolla wielonikowca. Dobre ma wejście, nie ma co, bo go od razu nie rozpoznalam. Co wieczór przyniesie, zobaczymy.
-------------------------------------------------------
Rafał_Ovile 14 minuty temu
69 księży rezygnuje. Oskarżają biskupa o oszustwo
Syn Marnotrawny to przynajmiej nie rób z siebie błazna od "znoszenia celibatu"
-------------------------------------------------------
Rafał_Ovile 14 minuty temu
69 księży rezygnuje. Oskarżają biskupa o oszustwo
Syn Marnotrawny to przynajmiej nie rób z siebie błazna od "znoszenia celibatu"
Rafał_Ovile
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Syn Marnotrawny to przynajmiej nie rób z siebie błazna od "znoszenia celibatu" 
Rafał_Ovile
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Syn Marnotrawny katolik nie tupie nóżkami jak rozzłoszczona panienka, ucieka jak dzieciak gdy brakuje zabawek i reformuje jak Luter gdy coś nie jest po jego myśli. Najpierw trzeba poznać życiorysy prawdziwych Świętych Kościoła, a potem brać się za czytanie Pisma Św. Tak można uniknąć niezrównoważonej emocjonalnie reakcji w sytuacji kryzysu.
Syn Marnotrawny Jakie sądzenie? Jak się przestaniesz wyglupiać, to zmienimy może zdanie o Tobie 
------------------------------------
Syn Marnotrawny teraz
mk2017 i Ty o mnie protestant ? łatwo wam przychodzi sądzenieWięcej
Syn Marnotrawny Jakie sądzenie? Jak się przestaniesz wyglupiać, to zmienimy może zdanie o Tobie
------------------------------------
Syn Marnotrawny teraz
mk2017 i Ty o mnie protestant ? łatwo wam przychodzi sądzenie
------------------------------------
Syn Marnotrawny teraz
mk2017 i Ty o mnie protestant ? łatwo wam przychodzi sądzenie
Nemo potest duobus dominis servire !
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Kościół powinien zaprzestać umizgów do świata i jego celebrytów, tylko skupić się na odważnym głoszeniu odwiecznych prawd.
Nemo potest duobus dominis servire !
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
-Kto oddałby życie za „kolegialność”, czy za „zniesienie celibatu”, albo za wprowadzenie „kapłaństwa kobiet”?
Jestem pewien, że nie znalazłby się nikt, kto by się pozwolił za to umęczyć.
Tymczasem zarówno dawniej, jak i dzisiaj, w Kościele było i jest mnóstwo męczenników.
Przyjrzyjmy się, za co wtedy oddawali życie i za co oddają je dzisiaj - a będziemy mieli odpowiedź na pytanie, co …Więcej
-Kto oddałby życie za „kolegialność”, czy za „zniesienie celibatu”, albo za wprowadzenie „kapłaństwa kobiet”?
Jestem pewien, że nie znalazłby się nikt, kto by się pozwolił za to umęczyć.
Tymczasem zarówno dawniej, jak i dzisiaj, w Kościele było i jest mnóstwo męczenników.
Przyjrzyjmy się, za co wtedy oddawali życie i za co oddają je dzisiaj - a będziemy mieli odpowiedź na pytanie, co naprawdę jest dla Kościoła ważne, a co jest tylko rodzajem informacyjnego szumu, który ma zagłuszyć zarówno głos wiary, jak i rozumu.-
.
Jestem pewien, że nie znalazłby się nikt, kto by się pozwolił za to umęczyć.
Tymczasem zarówno dawniej, jak i dzisiaj, w Kościele było i jest mnóstwo męczenników.
Przyjrzyjmy się, za co wtedy oddawali życie i za co oddają je dzisiaj - a będziemy mieli odpowiedź na pytanie, co naprawdę jest dla Kościoła ważne, a co jest tylko rodzajem informacyjnego szumu, który ma zagłuszyć zarówno głos wiary, jak i rozumu.-
.
Jeszcze jeden komentarz od Nemo potest duobus dominis servire !
Nemo potest duobus dominis servire !
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
-Za co giną męczennicy?
zarówno dawniej, jak i dzisiaj, w Kościele było i jest mnóstwo męczenników. Przyjrzyjmy się, za co wtedy oddawali życie i za co oddają je dzisiaj
Stanisław Michalkiewicz
Felieton • Radio Maryja • 14 marca 2013
Szanowni Państwo!
Wczoraj rozpoczęło się konklawe. Pierwsze, wtorkowe głosowanie nie przyniosło rezultatu. Kolejne głosowanie miało odbyć się dzisiaj przed …Więcej
-Za co giną męczennicy?
zarówno dawniej, jak i dzisiaj, w Kościele było i jest mnóstwo męczenników. Przyjrzyjmy się, za co wtedy oddawali życie i za co oddają je dzisiaj
Stanisław Michalkiewicz
Felieton • Radio Maryja • 14 marca 2013
Szanowni Państwo!
Wczoraj rozpoczęło się konklawe. Pierwsze, wtorkowe głosowanie nie przyniosło rezultatu. Kolejne głosowanie miało odbyć się dzisiaj przed południem - ale w momencie gdy piszę ten felieton, pojawił się czarny dym. Zatem na razie zastygamy w oczekiwaniu, chociaż kiedy ten felieton ukaże się na antenie, być może będziemy mieli już nowego papieża.
Konklawe, podobnie jak wcześniejsza decyzja Benedykta XVI-go o abdykacji, podniosło nie tylko falę spekulacji na temat przyczyn rezygnacji papieża ze swego urzędu, ale również - jaki powinien być nowy papież i co powinien zrobić.
Spekulacje te idą w dwóch przeciwstawnych kierunkach;jedni uważają, że powinien na oścież otworzyć drzwi Kościoła przed współczesnym światem, żeby wszystkie prądy mogły przelatywać przez Świątynię Pańską na podobieństwo tornada, a drudzy - że przeciwnie - żeKościół powinien zaprzestać umizgów do świata i jego celebrytów, tylko skupić się na odważnym głoszeniu odwiecznych prawd.
Warto zwrócić uwagę, że wśród zwolenników jak najszerszego otwarcia się Kościoła na współczesny świat i aktualne mody, dominują ludzie i środowiska związane z Kościołem albo luźno, albo wcale.
Już z tego powodu można podejrzewać, że wcale nie chodzi im o wzmocnienie Kościoła i jego wpływu na współczesny świat, a przeciwnie - o zredukowanie go do roli jeszcze jednego przedsiębiorstwa przemysłu rozrywkowego, podobnego do hollywoodzkiej „fabryki snów”, dostosowującej swój przekaz do oczekiwań publiczności.
Unosi się nad tymi oczekiwaniami duch demokracji; jeśli większość czegoś chce, to tak powinno być, zatem jeśli większości dotychczasowy wizerunek Pana Boga przestałby się podobać, to powinna wybrać sobie innego, na własny obraz i podobieństwo.
Stanisław Lem napisał kiedyś, że nie zdawał sobie sprawy, ilu jest na świecie durniów, dopóki nie zaczął korzystać z Internetu.
Ponieważ i ja korzystam z Internetu, to całkowicie się z tą opinią zgadzam, z tą jednak poprawką, że Internet, to jeszcze nic. Jak ktoś chce się przekonać, ilu durniów jest na świecie, to niech obejrzy program telewizji TVN,najlepiej z panią redaktor Moniką Olejnik w roli głównej.
Ona też jest bardzo zatroskana o przyszłość Kościoła. Do tego stopnia, że w dniu rozpoczęcia konklawe zaprosiła do programu pana Kamila Sipowicza, który z tej okazji zaprezentował się w kostiumie „historyka filozofii chrześcijańskiej”, chociaż dotąd znany był bardziej zezwiązku partnerskiego ze słynną piosenkarką Korą.
Otóż pan Kamil Sipowicz stwierdził, że największym problemem współczesnego Kościoła jest celibat. Gdyby tak znieść celibat, to zaraz wszystko by się poprawiło, a ludzie waliliby do kościołów jeden przez drugiego, drzwiami i oknami.
Już kilkadziesiąt lat temu Stanisław Cat-Mackiewicz zauważył, że o ile nauki przyrodnicze dokonały niesłychanego skoku, to filozofia nie odnotowała żadnego istotnego postępu.
Ale bo też, o ile w starożytności filozofia mogła jeszcze być syntezą całej ówczesnej wiedzy, to obecnie nie może być o tym mowy.
W rezultacie filozofowie opowiadają już tylko o sobie, o własnych urojeniach, obsesjach i fiksacjach, tyle - że nadają temu pozory naukowych dociekań, doktoryzują się, habilitują, namawiają i kongresują, słowem - uprawiają - jak to nazwał profesor Wolniewicz -„organizacyjną krzątaninę”, która ma przesłonićintelektualną mizerię.
Warto zatrzymać się chwilę nad tym spostrzeżeniem, bo być może jest to również przyczyna problemów współczesnego Kościoła.
Kiedy słyszymy o „otwarciu”, czy „reformach”, to widać gołym okiem, że w gruncie rzeczy dotyczą one przede wszystkim duchowieństwa i wewnętrznych stosunków w tej grupie.
Stąd otchłanne rozważania na temat „kolegialności”, „celibatu”, „kapłaństwa kobiet” i temu podobnych wynalazków.
Ponieważ dyskutuje się o tym w najważniejszych gremiach, to wielu ludziom udziela się wrażenie, że są to sprawy szalenie ważne, być może nawet - najważniejsze.
Jednak bardzo łatwo przekonać się, że wcale tak nie jest, że obsesje nurtujące część duchowieństwa tak naprawdę dla Kościoła i dla jego przyszłości nie mają większego, a być może nawet żadnego znaczenia.
Kto oddałby życie za „kolegialność”, czy za „zniesienie celibatu”, albo za wprowadzenie „kapłaństwa kobiet”?
Jestem pewien, że nie znalazłby się nikt, kto by się pozwolił za to umęczyć.
Tymczasem zarówno dawniej, jak i dzisiaj, w Kościele było i jest mnóstwo męczenników.
Przyjrzyjmy się, za co wtedy oddawali życie i za co oddają je dzisiaj - a będziemy mieli odpowiedź na pytanie, co naprawdę jest dla Kościoła ważne, a co jest tylko rodzajem informacyjnego szumu, który ma zagłuszyć zarówno głos wiary, jak i rozumu.
Mówił Stanisław Michalkiewicz
zarówno dawniej, jak i dzisiaj, w Kościele było i jest mnóstwo męczenników. Przyjrzyjmy się, za co wtedy oddawali życie i za co oddają je dzisiaj
Stanisław Michalkiewicz
Felieton • Radio Maryja • 14 marca 2013
Szanowni Państwo!
Wczoraj rozpoczęło się konklawe. Pierwsze, wtorkowe głosowanie nie przyniosło rezultatu. Kolejne głosowanie miało odbyć się dzisiaj przed południem - ale w momencie gdy piszę ten felieton, pojawił się czarny dym. Zatem na razie zastygamy w oczekiwaniu, chociaż kiedy ten felieton ukaże się na antenie, być może będziemy mieli już nowego papieża.
Konklawe, podobnie jak wcześniejsza decyzja Benedykta XVI-go o abdykacji, podniosło nie tylko falę spekulacji na temat przyczyn rezygnacji papieża ze swego urzędu, ale również - jaki powinien być nowy papież i co powinien zrobić.
Spekulacje te idą w dwóch przeciwstawnych kierunkach;jedni uważają, że powinien na oścież otworzyć drzwi Kościoła przed współczesnym światem, żeby wszystkie prądy mogły przelatywać przez Świątynię Pańską na podobieństwo tornada, a drudzy - że przeciwnie - żeKościół powinien zaprzestać umizgów do świata i jego celebrytów, tylko skupić się na odważnym głoszeniu odwiecznych prawd.
Warto zwrócić uwagę, że wśród zwolenników jak najszerszego otwarcia się Kościoła na współczesny świat i aktualne mody, dominują ludzie i środowiska związane z Kościołem albo luźno, albo wcale.
Już z tego powodu można podejrzewać, że wcale nie chodzi im o wzmocnienie Kościoła i jego wpływu na współczesny świat, a przeciwnie - o zredukowanie go do roli jeszcze jednego przedsiębiorstwa przemysłu rozrywkowego, podobnego do hollywoodzkiej „fabryki snów”, dostosowującej swój przekaz do oczekiwań publiczności.
Unosi się nad tymi oczekiwaniami duch demokracji; jeśli większość czegoś chce, to tak powinno być, zatem jeśli większości dotychczasowy wizerunek Pana Boga przestałby się podobać, to powinna wybrać sobie innego, na własny obraz i podobieństwo.
Stanisław Lem napisał kiedyś, że nie zdawał sobie sprawy, ilu jest na świecie durniów, dopóki nie zaczął korzystać z Internetu.
Ponieważ i ja korzystam z Internetu, to całkowicie się z tą opinią zgadzam, z tą jednak poprawką, że Internet, to jeszcze nic. Jak ktoś chce się przekonać, ilu durniów jest na świecie, to niech obejrzy program telewizji TVN,najlepiej z panią redaktor Moniką Olejnik w roli głównej.
Ona też jest bardzo zatroskana o przyszłość Kościoła. Do tego stopnia, że w dniu rozpoczęcia konklawe zaprosiła do programu pana Kamila Sipowicza, który z tej okazji zaprezentował się w kostiumie „historyka filozofii chrześcijańskiej”, chociaż dotąd znany był bardziej zezwiązku partnerskiego ze słynną piosenkarką Korą.
Otóż pan Kamil Sipowicz stwierdził, że największym problemem współczesnego Kościoła jest celibat. Gdyby tak znieść celibat, to zaraz wszystko by się poprawiło, a ludzie waliliby do kościołów jeden przez drugiego, drzwiami i oknami.
Już kilkadziesiąt lat temu Stanisław Cat-Mackiewicz zauważył, że o ile nauki przyrodnicze dokonały niesłychanego skoku, to filozofia nie odnotowała żadnego istotnego postępu.
Ale bo też, o ile w starożytności filozofia mogła jeszcze być syntezą całej ówczesnej wiedzy, to obecnie nie może być o tym mowy.
W rezultacie filozofowie opowiadają już tylko o sobie, o własnych urojeniach, obsesjach i fiksacjach, tyle - że nadają temu pozory naukowych dociekań, doktoryzują się, habilitują, namawiają i kongresują, słowem - uprawiają - jak to nazwał profesor Wolniewicz -„organizacyjną krzątaninę”, która ma przesłonićintelektualną mizerię.
Warto zatrzymać się chwilę nad tym spostrzeżeniem, bo być może jest to również przyczyna problemów współczesnego Kościoła.
Kiedy słyszymy o „otwarciu”, czy „reformach”, to widać gołym okiem, że w gruncie rzeczy dotyczą one przede wszystkim duchowieństwa i wewnętrznych stosunków w tej grupie.
Stąd otchłanne rozważania na temat „kolegialności”, „celibatu”, „kapłaństwa kobiet” i temu podobnych wynalazków.
Ponieważ dyskutuje się o tym w najważniejszych gremiach, to wielu ludziom udziela się wrażenie, że są to sprawy szalenie ważne, być może nawet - najważniejsze.
Jednak bardzo łatwo przekonać się, że wcale tak nie jest, że obsesje nurtujące część duchowieństwa tak naprawdę dla Kościoła i dla jego przyszłości nie mają większego, a być może nawet żadnego znaczenia.
Kto oddałby życie za „kolegialność”, czy za „zniesienie celibatu”, albo za wprowadzenie „kapłaństwa kobiet”?
Jestem pewien, że nie znalazłby się nikt, kto by się pozwolił za to umęczyć.
Tymczasem zarówno dawniej, jak i dzisiaj, w Kościele było i jest mnóstwo męczenników.
Przyjrzyjmy się, za co wtedy oddawali życie i za co oddają je dzisiaj - a będziemy mieli odpowiedź na pytanie, co naprawdę jest dla Kościoła ważne, a co jest tylko rodzajem informacyjnego szumu, który ma zagłuszyć zarówno głos wiary, jak i rozumu.
Mówił Stanisław Michalkiewicz
Rafał_Ovile To prawda, na innych portalach spolecznościowych dla katolików, zawsze pojawiają się bluźniący przeciw naszej katolickiej wierze, ślepi przewodnicy ślepych i sieją zamęt.
------------------------------------------------------------
Rafał_Ovile 7 minuty temu
mk2017 trwa szalejąca walka z Kościołem i Sakramentami w Kościele na różne sposoby, które mają na celu osłabienie Sakramentów.…Więcej
Rafał_Ovile To prawda, na innych portalach spolecznościowych dla katolików, zawsze pojawiają się bluźniący przeciw naszej katolickiej wierze, ślepi przewodnicy ślepych i sieją zamęt.
------------------------------------------------------------
Rafał_Ovile 7 minuty temu
mk2017 trwa szalejąca walka z Kościołem i Sakramentami w Kościele na różne sposoby, które mają na celu osłabienie Sakramentów. Non possumus!
------------------------------------------------------------
Rafał_Ovile 7 minuty temu
mk2017 trwa szalejąca walka z Kościołem i Sakramentami w Kościele na różne sposoby, które mają na celu osłabienie Sakramentów. Non possumus!