Jota-jotka
262.6K

Odeszłam od Kościoła ...,dlaczego wróciłam?

Dorota: Na dwa lata odeszłam z Kościoła. Dlaczego wróciłam? Czułam rozczarowanie – to najbardziej. Rozczarowanie ludźmi, którzy uważali się za katolików, a którzy byli pełni hipokryzji, rozczarowanie …More
Dorota: Na dwa lata odeszłam z Kościoła. Dlaczego wróciłam?
Czułam rozczarowanie – to najbardziej. Rozczarowanie ludźmi, którzy uważali się za katolików, a którzy byli pełni hipokryzji, rozczarowanie całą tą trudną sytuacją w Kościele.
To z jednej strony.
Ale przeważyło to, że czułam rozczarowanie swoim własnym życiem. Miałam wtedy 32 lata, kilka zakończonych związków, wszystkie z chłopakami z Kościoła, i ogromny zawód, że dzisiaj jestem w miejscu, w którym wcale nie chcę być. Czułam, że ktoś mnie gdzieś po drodze oszukał. Że uwierzyłam w jakieś obietnice związane z określonymi modlitwami, w sens ponoszenia jakiś trudów, w zasady, które nie wiedziałam, po co są.
Odeszłaś formalnie?
Nie. Po prostu przestałam chodzić do kościoła. To zewnętrznie. Ale ważniejsze jest to, że odeszłam wewnętrznie, sercem. Po prostu to, co mówi Kościół, przestało się dla mnie liczyć. W wielu kwestiach, zwłaszcza dotyczących moralności, przestałam się odnajdywać. Po prostu przestałam wierzyć, że to, co słyszę,…More
Jota-jotka shares this
21.6K
To dlaczego wróciłaś?
Był w zasadzie tylko jeden powód.
Miałam w resztkach pamięci pokój, który znałam tylko z modlitwy i ze spokoju sumienia. Takie spokojne szczęście, które wiązało się z pewnością, że Bóg jest i że jest przy mnie. To są najcenniejsze doświadczenia, jakie miałam do tej pory w życiu. To straciłam. I to chciałam odzyskać, bo czułam po prostu pustkę.
Jota-jotka
,,Ostateczną miarą miłości jest sam Bóg: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”. Zdanie to bywa opacznie rozumiane i staje się źródłem fałszywej pobożności. Doskonałość w sensie moralnym, polegająca na nienagannym zachowywaniu przykazań, prowadzi zazwyczaj do perfekcjonizmu duchowego (który jest swoistym rodzajem pychy), woluntaryzmu, „samorealizacji”,… Zwykle …More
,,Ostateczną miarą miłości jest sam Bóg: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”. Zdanie to bywa opacznie rozumiane i staje się źródłem fałszywej pobożności. Doskonałość w sensie moralnym, polegająca na nienagannym zachowywaniu przykazań, prowadzi zazwyczaj do perfekcjonizmu duchowego (który jest swoistym rodzajem pychy), woluntaryzmu, „samorealizacji”,… Zwykle ma niewiele wspólnego z doskonałością i świętością Boga....,,
Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni.
Jota-jotka
,,Grecki wyraz „teleios” oznacza nie tylko „doskonały”, ale również: „pełny, całkowity, kompletny, dojrzały” i pochodzi od „telos” – „cel, spełnienie, kres, dojrzałość”. Dążyć do doskonałości, oznacza zmierzać do pełni, celu, którym jest Bóg – Miłość i Świętość poprzez pokorę, czyli zgodę na siebie; swoje życie i powołanie, akceptację grzeszności ale również świadomość własnej wartości …More
,,Grecki wyraz „teleios” oznacza nie tylko „doskonały”, ale również: „pełny, całkowity, kompletny, dojrzały” i pochodzi od „telos” – „cel, spełnienie, kres, dojrzałość”. Dążyć do doskonałości, oznacza zmierzać do pełni, celu, którym jest Bóg – Miłość i Świętość poprzez pokorę, czyli zgodę na siebie; swoje życie i powołanie, akceptację grzeszności ale również świadomość własnej wartości i godności w Bogu.,,
slawomira1812 shares this
7
Andre Ob
Jak można wierzyć w Boga i jednocześnie analizować postępowanie innych katolików/księży/siosty/braci zakonnych itd.. Każdy z nas będzie rozliczany z własnych grzechów czy zaniedbań a nie z grzechów naszych bliźnich. Poczytać o mającym nastąpić prześwietleniu sumień, tam każdy indywidualnie otrzyma wizualizację wszystkich naszych grzechów oczami Boga; nie innych katolików!!!
Andre Ob
Zgadza się, tylko dość często z obawy o to co pomyślą inni, my chowamy głowę w piasek i milczymy myśląc że to lepiej bo nie chcemy tworzyć napięć. A tu jest na odwrót bo sami grzeszymy/grzechy cudze i dajemy przyzwolenie, że inni dalej będą tak samo postępowali, że szkodą dla nas wszystkich.
Jota-jotka
Trudny temat poruszyłeś
,,Przyzwolenie,,
Pan Jezus u Św Łukasza mówił tak:
«Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą.
2 Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie!
Obowiązek przebaczenia
3 Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i …More
Trudny temat poruszyłeś
,,Przyzwolenie,,

Pan Jezus u Św Łukasza mówił tak:

«Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą.
2 Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie!

Obowiązek przebaczenia
3 Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu!
4 I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: "Żałuję tego", przebacz mu!»

Biblia Tysiąclecia - Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu - Łk 17
Jota-jotka
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od …More
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie.
Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to należy się wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, żeby tyleż samo otrzymać.
Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».Łk 6, 27-38

.:ILG:. - 20 lutego 2022: CZYTANIA LITURGICZNE