NIE SĄDŹ, A NIE BĘDZIESZ SĄDZONY!

NIE SĄDŹ, A NIE BĘDZIESZ SĄDZONY 8.9.1978 r. Pius XI: Pisz bracie don Ottavio, Pius XI pragnie z tobą rozmawiać. Duch Święty, który był moim Przewodnikiem, Pomocą i Pocieszycielem za życia, zwłaszcza …Więcej
NIE SĄDŹ, A NIE BĘDZIESZ SĄDZONY
8.9.1978 r.
Pius XI: Pisz bracie don Ottavio, Pius XI pragnie z tobą rozmawiać.
Duch Święty, który był moim Przewodnikiem, Pomocą i Pocieszycielem za życia, zwłaszcza za dni mego Pontyfikatu, niech oświeci ciebie i będzie ci pomocą, aż do końca twoich dni.
Było mówione, byś nie sądził i jest to słuszne, gdyż nie do was należy wydawać sądy o osobach lub o wspólnotach. Jednak Przykazanie Ewangeliczne winno być mądrze tłumaczone. Nie należy nigdy sądzić ludzi ani ważyć się osądzać Boga i Jego Dzieł. Nie należy zwykle sądzić braci i ich postępowania, ale czasem trzeba koniecznie wydać sąd, na przykład podczas spowiedzi, tak, że czasem miałoby się winę nic nie mówiąc. Jednak trzeba rozróżnić, że co innego jest wypowiadać sąd, a co innego orientować się w tym, co się dookoła nas dzieje.
Sądzenie staje się winą, gdy chcemy przeniknąć tajemnicę sumienia i mierzyć je własną miarą, gdy chcemy ustalać odpowiedzialność, sądząc cudze intencje.

Będzie to winą i o …
Więcej
M K
co innego jest wypowiadać sąd, a co innego orientować się w tym, co się dookoła nas dzieje. 🙏 🙏 🙏
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA udostępnia to
528
Nie należy zwykle sądzić braci i ich postępowania, ale czasem trzeba koniecznie wydać sąd, na przykład podczas spowiedzi, tak, że czasem miałoby się winę nic nie mówiąc. Jednak trzeba rozróżnić, że co innego jest wypowiadać sąd, a co innego orientować się w tym, co się dookoła nas dzieje.
Sądzenie staje się winą, gdy chcemy przeniknąć tajemnicę sumienia i mierzyć je własną miarą, gdy chcemy …
Więcej
Nie należy zwykle sądzić braci i ich postępowania, ale czasem trzeba koniecznie wydać sąd, na przykład podczas spowiedzi, tak, że czasem miałoby się winę nic nie mówiąc. Jednak trzeba rozróżnić, że co innego jest wypowiadać sąd, a co innego orientować się w tym, co się dookoła nas dzieje.

Sądzenie staje się winą, gdy chcemy przeniknąć tajemnicę sumienia i mierzyć je własną miarą, gdy chcemy ustalać odpowiedzialność, sądząc cudze intencje.
wojan50
Ze złem należy walczyć, a nie nadstawiać policzki ! Najgorsze to zamykać oczy i udawać, że nic się nie stało !!!
Posoborowe absurdy
wojan50 Świetny komentarz
wojan50
Dzięki, piszę jak jest, pozdrawiam serdecznie !
fartuszniak leszek
Tu już był taki komentarz:
"Niektórzy wyznają hipotezę teologiczną, wg której wszystkie osoby, które zasiadają na tronie papieskim od czasu śmierci Piusa XII w 1958 roku, są antypapieżami."
---
Dodam jeszcze, że poza Fatimą, też nie uznają żadnych nowych miejsc Kultu Maryjnego. ( Chyba Bóg poszedł sobie na urlop i oddał agitację tylko szatanowi.)
Też podważają objawienia Faustyny Kowalskiej, …Więcej
Tu już był taki komentarz:
"Niektórzy wyznają hipotezę teologiczną, wg której wszystkie osoby, które zasiadają na tronie papieskim od czasu śmierci Piusa XII w 1958 roku, są antypapieżami."
---
Dodam jeszcze, że poza Fatimą, też nie uznają żadnych nowych miejsc Kultu Maryjnego. ( Chyba Bóg poszedł sobie na urlop i oddał agitację tylko szatanowi.)
Też podważają objawienia Faustyny Kowalskiej, której kanonizacji dokonał Jan Paweł II.
Świętego ojca Maksymiliana Kolbe też kanonizował Jan Paweł II. Czy i ta kanonizacja też będzie podważona ?
Szkoda, że niektórzy powołujący się na tradycję w swej nadgorliwości nie potrafią się skupić na dawaniu dobrego przykładu, a wzięli się za potępianie tego, co ich zdaniem nie jest zgodne z ich doktryną.
Nawet zamilkli zawodowi krytycy tradycji na tym forum, nie muszą nic pisać, bo nadgorliwi pogłębiają takie podziały, że jest siane wystarczające zwątpienie wśród ostatnich wierzących, którzy odwiedzają to forum.
Czy potępianie to droga do Zbawienia ?
V.R.S.
"Świętego ojca Maksymiliana Kolbe też kanonizował Jan Paweł II. Czy i ta kanonizacja też będzie podważona ?
Szkoda, że niektórzy powołujący się na tradycję w swej nadgorliwości nie potrafią się skupić na dawaniu dobrego przykładu, a wzięli się za potępianie tego, co ich zdaniem nie jest zgodne z ich doktryną."
---

1. Kiepska erystyka. Święty nie dlatego jest w niebie, bo go kanonizowano i że …Więcej
"Świętego ojca Maksymiliana Kolbe też kanonizował Jan Paweł II. Czy i ta kanonizacja też będzie podważona ?
Szkoda, że niektórzy powołujący się na tradycję w swej nadgorliwości nie potrafią się skupić na dawaniu dobrego przykładu, a wzięli się za potępianie tego, co ich zdaniem nie jest zgodne z ich doktryną."
---

1. Kiepska erystyka. Święty nie dlatego jest w niebie, bo go kanonizowano i że kanonizowała go dana osoba. Jest dokładnie odwrotnie - kanonizacja powinna następować wtedy jeśli istnieją mocne podstawy do stwierdzenia (tj. upraszczając - heroiczność cnót danej osoby i cuda za jej wstawiennictwem) że dana osoba jest w niebie. Po to Kościół w swej roztropności wprowadził długi i staranny, trwający nieraz dekadami proces kanonizacyjny czyli procedurę mającą powyższe weryfikować - a wy zdajecie się uważać że odbywa się to na podstawie papieskiego fiat. Myślę że też nie chodzi Panu o samego o. Maksymiliana, którego świętości i heroiczności nie słyszałem by ktoś kwestionował, lecz o próbę kanonizacji posoborowej nowej trójcy (Roncalli-Montini-Wojtyła) jaką przeprowadził obecny lokator Domu św. Marty - w istocie kanonizacji posoborowia, która ma, jak można się domyślać, w założeniu przyklepać nieodwracalność rewolucyjnych zmian. Tu bardzo dobrze że były głosy sprzeciwu, bo nikt potem nie powie że cały Kościół wołał zgodnie: santo subito.

2. Co do doktryny - to nie jest kwestia czyjegoś subiektywnego zdania. Przykład: nawet ks. Kneblewski na filmie powyżej stwierdza że całowanie Koranu jako księgi bluźniącej Bogu w Trójcy Jedynemu to rzecz niewyobrażalna i niedopuszczalna, czyniąc zarazem osobliwą konstatację że Jan Paweł II nie wiedział co czyni.
Problem widoczny przy posoborowej małej wierze to jakieś dziwne mniemanie że bez podkreślania "wielkości i świętości" Jana Pawła II Kościół, zwłaszcza w Polsce się rozpadnie, tak jakbyśmy rzeczywiście mieli do czynienia z nową, istniejącą od kilkudziesięciu lat religią a nie trwającym od 2000 lat i już ponad 1000 lat w Polsce Kościołem Bożym.

3. "Objawienia" Faustyny Kowalskiej (pomijając już dekrety Św. Oficjum przed Vaticanum II) podważa sama treść Dzienniczka tj. po prostu są tam fragmenty wprost niewiarygodne np. ten passus z marca 1937 kiedy to morduje się kapłanów w Hiszpanii na skalę niespotykaną nawet podczas rewolucji francuskiej, Stolica Apostolska, widząc groźbę komunizmu i neopogaństwa germańskiego, wydaje Divini Redemptoris i Mit Brennender Sorge a "Jezus' rzekomo mówi siostrze Faustynie: dla ciebie błogosławię światu
(jeśli chodzi o Fatimę, bo ona tu padła to wtedy siostra Łucja wypatruje znaku kary - kolejnej, jeszcze straszniejszej wojny. nb. Fatimę potwierdza publiczny cud, którego świadkiem było wiele osób)

4. "Dodam jeszcze, że poza Fatimą, też nie uznają żadnych nowych miejsc Kultu Maryjnego. ( Chyba Bóg poszedł sobie na urlop i oddał agitację tylko szatanowi.)"
---
No wg osób ganiających od "objawienia" do "objawienia" bo to "stare", publiczne im widać nie wystarczy to Bóg wysłał NMP do Medjugorje by siedziała tam przez blisko 40 lat i produkowała banalne przekazy a vista. Trzeba przyznać Franciszkowi że wykazał się zdrowym rozsądkiem, mówiąc że Maryja nie jest listonoszem na posyłki. Niektóre zapatrywania takich osób są przy tym dość osobliwe np. na tym forum są wielbiciele Jana Pawła II, którzy propagują rzekome objawienia niejakiego don Stefano Gobbiego, który twierdził iż otrzymał m.in. wizję że przed rokiem 2000 Kościół zostanie podmieniony na fałszywy kościół rządzony przez antychrysta. Nie widzą tu sprzeczności.
fartuszniak leszek
=> Po co jesteś na stronie Gloria.tv ?
Czy potępianie to droga do Zbawienia ?
Pan użył słowa "erystyka":
=> pl.wikipedia.org/wiki/Erystyka
"Erystyka – sztuka doprowadzania sporów do korzystnego rozwiązania bez względu na prawdę materialną."
---
Osobiście nie chcę prowadzić takich sporów, bo to droga tylko do osłabiania wiary. Pan właściwie w większości swych wypowiedzi tylko podważa, to co …Więcej
=> Po co jesteś na stronie Gloria.tv ?
Czy potępianie to droga do Zbawienia ?
Pan użył słowa "erystyka":
=> pl.wikipedia.org/wiki/Erystyka
"Erystyka – sztuka doprowadzania sporów do korzystnego rozwiązania bez względu na prawdę materialną."
---
Osobiście nie chcę prowadzić takich sporów, bo to droga tylko do osłabiania wiary. Pan właściwie w większości swych wypowiedzi tylko podważa, to co się dzieje z wiarą katolicką po 1958 roku.

Mamy taką treść w liście do:
Efezjan 4:29-31
,,Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym.
I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia.
Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie - wraz z wszelką złością.
"
---
Jeżeli Pan ma swoich "bogów" i w nich Pan wierzy, to Pana sprawa, a ja mam swoich "bogów" i nie musi Pan mnie przekonywać do swojej wiary.

To jest najważniejsze przykazanie:
Św Marka 12:30-31
"Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą.
Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych
."
---
Jeżeli ważniejsza jest dla Pana jakaś doktryna od tego przykazania, to proszę mnie nie przekonywać.
V.R.S.
@fartuszniak leszek
"Pan właściwie w większości swych wypowiedzi tylko podważa, to co się dzieje z wiarą katolicką po 1958 roku"
----
A co "się dzieje z wiarą katolicką po 1958 roku"? Czyżby dostrzegł Pan jakieś zmiany?
"Jeżeli Pan ma swoich "bogów" i w nich Pan wierzy, to Pana sprawa, a ja mam swoich "bogów" i nie musi Pan mnie przekonywać do swojej wiary."
---
Nie chce Pan prowadzić sporów i …Więcej
@fartuszniak leszek
"Pan właściwie w większości swych wypowiedzi tylko podważa, to co się dzieje z wiarą katolicką po 1958 roku"
----
A co "się dzieje z wiarą katolicką po 1958 roku"? Czyżby dostrzegł Pan jakieś zmiany?

"Jeżeli Pan ma swoich "bogów" i w nich Pan wierzy, to Pana sprawa, a ja mam swoich "bogów" i nie musi Pan mnie przekonywać do swojej wiary."
---
Nie chce Pan prowadzić sporów i stosować erystyki, ale to Pan robi i to poprzez fałszywe przypisywanie komuś czegoś. Nie, ja nie mam swoich bogów, mam Boga w Trójcy Jedynego, dlatego właśnie scena z całowaniem Koranu napawa mnie taką grozą i przerażeniem, których, na to wygląda, Pan nie odczuwa.

"To jest najważniejsze przykazanie: (...) Jeżeli ważniejsza jest dla Pana jakaś doktryna od tego przykazania..."
---
Czy Pana zadaniem, Panie Leszku "jakaś doktryna" katolicka jest sprzeczna w jakimś punkcie z tym przykazaniem?
Tak twierdzą właśnie moderniści że pewne doktryny/dogmaty są ważniejsze a inne nie, więc można traktować je wybiórczo (co kiedyś w grece nazwano właśnie od takiego wybierania αἵρεσις stąd ma Pan słowo "herezja") co stanowiło jedno z błędnych założeń wyjściowych do obecnego zamętu.
Dopowiem Panu słowami Doktora Kościoła (prawdziwego doktora Kościoła), którego wspomnienie przypadało wczoraj (30.08) W komentarzu do Psalmów pisał on:

Ecclesia non parietibus consistit, sed in dogmatum veritate, Ecclesia ibi est ubi fides vera est. Ceterum ante annos quindecim aut viginti parietes omnes hic ecclesiarum hæretici possidebant, Ecclesia autem vera illic erat, ubi vera fides erat.

Po polsku: kościół to nie mury, bo jak pisze św. Hieronim w kolejnym zdaniu te zdołali posiąść heretycy (wówczas ariańscy), Kościół polega na prawdzie dogmatycznej - jest tam gdzie jest prawdziwa wiara. Wiara, z którą nic się "nie dzieje", bo trwa niezmienna. Także po 1958 roku.
fartuszniak leszek
V.R.S.
"Tak twierdzą właśnie moderniści że pewne doktryny/dogmaty są ważniejsze a inne nie, więc można traktować je wybiórczo"
---
Proszę podać źródła doktryny katolickiej i proszę podać cytaty z tej doktryny, które upoważniają do potępiania Jana Pawła II.
V.R.S.
@fartuszniak leszek
Nie jestem kelnerem dla Pana kulinarnych fanaberii, Jana Pawła II nie zamierzam potępiać - Bóg go osądził i nic mi do tego. Natomiast jeśli chodzi o obecną próbę gądecczyny przeforsowania że dorobek Karola Wojtyły uprawnia do ogłoszenia go "doktorem Kościoła" moim zdaniem katolicy powinni powiedzieć: non possumus.
Gdy bowiem chodzi o czyny i słowa JPII to jeśli zna Pan choćby …Więcej
@fartuszniak leszek
Nie jestem kelnerem dla Pana kulinarnych fanaberii, Jana Pawła II nie zamierzam potępiać - Bóg go osądził i nic mi do tego. Natomiast jeśli chodzi o obecną próbę gądecczyny przeforsowania że dorobek Karola Wojtyły uprawnia do ogłoszenia go "doktorem Kościoła" moim zdaniem katolicy powinni powiedzieć: non possumus.
Gdy bowiem chodzi o czyny i słowa JPII to jeśli zna Pan choćby taki element doktryny katolickiej jak odmawiane co niedziela Credo to może się z niego Pan dowiedzieć że Wiara Katolicka opiera się na dogmacie o Bogu w Trójcy Świętej jedynym co wyklucza oddawanie czci książkom tę prawdę wyszydzającym bądźoddawanie domu Bożego do używania przedstawicielom kultu pogańskiego. Może Pan się dowiedzieć o tym że jest jeden święty i apostolski Kościół co wyklucza elukubracje o "kościołach siostrzanych" (schizmatykach a zarazem heretykach wschodnich) oraz o innych organizacjach przynoszących zbawienie i otwierających drogę do komunii świętych. Może się Pan dowiedzieć o dwóch naturach w jednej osobie Chrystusa i Wcieleniu Boga-Syna Słowa co wyklucza opowiadanie że dopiero na krzyżu Jezus zyskał pełnię wizji uszczęśliwiającej. Może się Pan dowiedzieć że Wcielenie - zstąpienie z nieba Syna i powstałe w jego wyniku chrześcijaństwo jest zniżeniem się Boga by ocalić rodzaj ludzki a nie zdumieniem nad godnością człowieka (utraconą przez grzech pierworodny). Itd.
Posoborowe absurdy
MEDALIK ......nie można mieszać przedsoborowego znaczenia wersetu "
Nie sądź, a nie będziesz sądzony" Piusa XI, z tym posoborowym wersecie Papieży JP I,, Franciszka, który kładzie nacisk na słowo obce Katolicyzmowi jak TOLERANCJA I FAŁSZYWE POSŁUSZEŃSTWO. Przed SWII nawet święta Katarzyna upominała Papieża
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Posoborowe... mylisz pojęcia, upominanie z osądzaniem. Upominanie jest naszym obowiązkiem i nawet będziemy z tego sądzeni przed Bogiem! Jeśli widzisz ,że brat twój grzeszy to należy go upomnieć. Natomiast sąd należy do Boga, nam nie wolno sądzić człowieka, tylko jego grzech!
Posoborowe absurdy
MEDALIK ... sama się plątasz w tym komentarzu. To ty mylisz OSĄD z SĄDEM. Osądzać, upominać, oceniać może też człowiek przez rozeznanie dobra od zła grzechu, a nie człowieka. SAD NALEŻY DO BOGA, albo do SĄDU LUDZKIEGO w Sądzie.
fartuszniak leszek
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Proszę się nie dać prowokować.
Jeżeli ktoś wyłącznie nastawiony jest tylko na krytykę, to nie ma co z takimi osobami polemizować, szkoda zdrowia.
Posoborowe absurdy
Nie sądź, a nie będziesz sądzony..... WIĘC NIE SĄDŹ CZŁONKÓW LGBT.
Nie sądź księży, którzy wbrew nauczaniu podają Komunię na rękę.
Ten werset doskonale wpasowuje się w słowo TOLERANCJA. Zamyka się oczy, usta, uszy na prawdę. Czyni się z człowieka istotę bezmyślną, która jest zanurzona w fałszywym posłuszeństwie
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
posoborowe...ja nie sądzę ich, tylko ich grzech! Trzeba dużo modlitwy za nich ! Zero tolerancji na zło i na grzech. Grzech trzeba tępić w zarodku! Dużo ludzi jest obecnie opętanych i zniewolonych przez złego ducha i sami już nie mogą sobie pomóc. Tylko my możemy się za nich modlić i błagać Boga o Miłosierdzie i ratunek przed wiecznym potępieniem! I tobie też proponuję modlitwę Różańcową za …Więcej
posoborowe...ja nie sądzę ich, tylko ich grzech! Trzeba dużo modlitwy za nich ! Zero tolerancji na zło i na grzech. Grzech trzeba tępić w zarodku! Dużo ludzi jest obecnie opętanych i zniewolonych przez złego ducha i sami już nie mogą sobie pomóc. Tylko my możemy się za nich modlić i błagać Boga o Miłosierdzie i ratunek przed wiecznym potępieniem! I tobie też proponuję modlitwę Różańcową za wszystkich, którym grozi piekło,nie marnuj czasu na głupoty i na szkalowanie Świętych Kapłanów! Teraz jest potrzebna tylko modlitwa, post, wynagradzanie Bogu za bluźnierstwa i profanacje! I ratowanie wszystkich kogo da się jeszcze uratować !
m.rekinek
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
M.rekinek to nie jest bat szatana na Katolików, ale Słowa Samego Jezusa: Nie sądź, a nie będziesz sądzony'.' Nam nie wolno sądzić człowieka, od tego jest Bóg. My możemy tylko osądzić grzech, który on popełnia i upomnieć go. Osądzając kogoś stajemy się sędzią, a sąd należy do Boga. Wiele osób nie boi się sądzić nawet samego Boga!
m.rekinek
Polecam obejrzeć , zamiast polemizować z tytułem.