Traktat o Niepokalanym Poczęciu N.M.P. z 1716 roku
"Za wszelkie niedociągnięcia przepraszamy, bowiem przeczytać tekst pisany na początku XVIII wieku z pewnością lektorce nie było łatwo."
Nie sądzę, by chat gpt przeczytał to lepiej.
Ks. Piotr Maria Natanek: XVI rocznica Orędzi na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły 26.11.2025…
Nie bronię X Natanka ale każdy ksiądz na możliwość rozgrzeszenia. A nawet na godzinę śmierci obowiązek. Niby w czym ma byc godniejsza Msza zwana Reset kard Rysia, niż tego? Samo stanowisko w kościele tworzy godziwość albo niegodziwość? Może najpierw potrzeba bandytom na urzędach mówić o godziwości żeby nie gorszyli i nie rozpraszali, a za suspendowanych wziąć się na końcu? Jeśli legalny hierarcha bawi się niegodziwym odprawianiem Mszy to czego chcieć od suspendowanego? Tylo suspendowanym nie wolno niegodziwie odprawiać a nie suspendowanym wolno?
"Jesteście światowymi rekordzistami w ludobójstwie To są wasze zbrodnie. Wielką Brytanię można nazwać …
NIe mówiąc już ile polskiej krwi przelali Anglosasi.
Pierwsza jaskółka zwycięstwa
A poza tym uważam, iż zdrada języka ludzi kultury to zdrada polskiego ducha i wiary rzymsko – katolickiej. Co to w praktyce oznacza? Ano że zdrajcy są wśród nas i na tej zdradzie zrobili kominowe kariery.
Pierwsza jaskółka zwycięstwa
Oj, pani Czepna, pani Czepna, od razu śmierć michnikowszczyźnie? A gdzie tu miejsce na krakowskie uczelnie, KUL na czele z Aleksandrem Kwaśniewskim jako wykładowcą, gdzie miejsce „warszawskich” biskupów oraz innych wybitnych intelektualistów?
A może by tak „śmierć modernistom” i de sade-ystom.
Procesja koronacyjna Króla Polski czy procesja zdjętych gaci demokracji?
Bóg zapłać redakcji za te prawdziwe i ważne tematy z ostatnich artykułów. Procesję ekspiacyjną z Wawelu na Skałkę można porównać jedynie z o wiele mniej popularną wśród tłuszczy Królewską Drogę Krzyżową z Nowej Słupii na Święty Krzyż, w której to król podejmował ekspiację za grzechy osobiste i wszystkich poddanych Królestwa Polskiego. Wracając do Krakowa to pod koniec lat 80-tych XX wieku zwykli wierni uczestnicy procesji na Skałkę mieli ciche pragnienie spotkania w procesji najważniejszych głów państwa polskiego. Już wtedy było to marzenie niezrozumiałe, gdyż Ziuk Piłsudski , którego sanacja , realizując kult jednostki implementowała w podziemiach Wawelu (por. Lech Kaczyński i sanacja bis czyli PIS) ukradł i zmarnował prerogatywy Rady Regencyjnej aby po 50 latach Polska była zależna od ciemnych mas i nie mniej ciemnych dyrektorów PGR-u. Wracając do procesji na Skałce, te rzewliwe i nieuprawnione marzenia polskich wiernych są po dzień dzisiejszy najpiękniejszym aktem porywu i uniesienia patriotycznego. Są one o wiele bardziej wymowne, niż każdorazowe, bezpłodne zakończenia Marszu Niepodległości w Warszawie. No cóż, chciałoby się, żeby było lepiej, a jest jak jest. Do zobaczenia na kolejnej procesji na Skałkę i na Królewskiej Drodze Krzyżowej, które w odróżnieniu od Marszy Niepodległości nie pozostaną bezowocne.
Procesja koronacyjna Króla Polski czy procesja zdjętych gaci demokracji?
Bóg zapłać redakcji za te prawdziwe i ważne tematy z ostatnich artykułów. Procesję ekspiacyjną z Wawelu na Skałkę można porównać jedynie z o wiele mniej popularną wśród tłuszczy Królewską Drogę Krzyżową z Nowej Słupii na Święty Krzyż, w której to król podejmował ekspiację za grzechy osobiste i wszystkich poddanych Królestwa Polskiego. Wracając do Krakowa to pod koniec lat 80-tych XX wieku zwykli wierni uczestnicy procesji na Skałkę mieli ciche pragnienie spotkania w procesji najważniejszych głów państwa polskiego. Już wtedy było to marzenie niezrozumiałe, gdyż Ziuk Piłsudski , którego sanacja , realizując kult jednostki implementowała w podziemiach Wawelu (por. Lech Kaczyński i sanacja bis czyli PIS) ukradł i zmarnował prerogatywy Rady Regencyjnej aby po 50 latach Polska była zależna od ciemnych mas i nie mniej ciemnych dyrektorów PGR-u. Wracając do procesji na Skałce, te rzewliwe i nieuprawnione marzenia polskich wiernych są po dzień dzisiejszy najpiękniejszym aktem porywu i uniesienia patriotycznego. Są one o wiele bardziej wymowne, niż każdorazowe, bezpłodne zakończenia Marszu Niepodległości w Warszawie. No cóż, chciałoby się, żeby było lepiej, a jest jak jest. Do zobaczenia na kolejnej procesji na Skałkę i na Królewskiej Drodze Krzyżowej, które w odróżnieniu od Marszy Niepodległości nie pozostaną bezowocne.
Kardynał Brandmüller: Ryt rzymski nie był doskonały, reforma liturgiczna wymaga właściwego wdrożenia
Ryt rzymski jest najdoskonalszym jak dotąd aktem czci Boga. Co więcej, chcianym przez Boga. Oraz dokonywanym przez Syna Bożego. Do tego aktu nikt nic nie może dołożyć. Kardynale, czytaj dokument kościelne a nie wydasz się na ich osąd.
Zatraci Pan wszelkie usta zdradliwe. Żądamy czci dla Najświętszej Maryi Panny!
Podążając śladami Naszych Poprzedników, również i My, widząc zmagania Kościoła, który Bóg nam powierzył, wstrząsanego także i dziś licznymi herezjami, boleśnie rozdarty i zatroskany wojnami oraz deprawacją moralną ludzi, wznosimy oczy pełne łez, ale z nadzieją ku tej Błogosławionej Maryi, od której pochodzi wszelaka pomoc, i prosimy wszystkich pojedynczych wiernych, napominając ich dobrotliwie w Panu, aby odmawiali Różaniec”
Św. Pp. Pius V
Consueverunt Romani Pontifices (17.09.1569), fragment.
Tajemnica Pacyfikału z Bolimowa
Dziękuję Państwu za powyższe komentarze. Niemcy maja dziwną właściwość, że przechowują w muzeach rzeczy pochodzące z przestępstwa. Jaka to dziwna korelacja z Muzeum Złotnictwa w Kazimierzu Dolnym.
Polska SZTUKA - 0.5 miliona na nową rzeźbę w Rybniku
Co myślimy? To naprawdę piękny głas. Będą miały na co psy sikać.
Włoski Synod zatwierdził nieważne diakonisy płci żeńskiej
Jak zmieniano definicję diakonatu, było, że to tylko forma. Teraz okazuje się, że to istota. Kościół nad sakramentami nie ma władzy, może je tylko przekazywać ustanowione przez Chrystusa. Święcenia diakonatu obowiązują do celibatu, są świeceniami niższymi kapłańskimi, wyciskają na duszy niezatarte piętno i nie może ich przyjąć kobieta. To fałszerstwo, nieważne, kłamstwo. To zamach na sakramentalne kapłaństwo. To nie tylko forma, To kroki do skasowania kapłaństwa, czyli sakramentów. Tam nie będzie za chwilę nawet Mszy Świętej jeśli ktoś tego nie przerwie.
Dzień gniewu, chwila pomsty… Dies Irae
Jakie to dziwne, że pozbyto się w posoborowym Kościele mowy o mordach rytualnych, o Niewiniątkach chrześcijańskich, ochrzczonych, zamordowanych żeby prześmiewać i wynaturzać śmierć Niewinnego Chrystusa. Wspomnienie o Szymonku z Trydentu jest przemilczane, jego rytualna śmierć zadana przez nienawiść do religii Chrystusowej przez modernizm posoborowy pomijana. Gorsząca. Wyeliminowana na potrzeby dialogu z żydami. Z powodu Dni Judaizmu. A beatyfikowano Ulmów, nie samych rodziców, którzy podjęli świadomą decyzję, ale także dzieci, które nie miały nic do powiedzenia, które zostały przez rodziców narażone i złożone de facto w ofierze dla żydów. Ta ofiara stała się ikoną posoborowego fałszerstwa i dziwnie przypomina w przewrotny sposób, szatańsko odbity w lustrze modernizmu fakt rytualnych mordów na chłopcach chrześcijańskich, których dziś wspominać nie wolno.
Duszy Świętego Szymonka i jemu podobnych ofiar nie wspomina się, a beatyfikuje nieochrzczone dzieci tylko dlatego, że rodzice zdecydowali się ratować żydów, a ich dzieci z tego powodu zostały poświęcone, kuriozalnie także nieochrzczone dziecko, które nie umarło dla wiary w Chrystusa ale dla ratowania żydów.
Tyle warte posoborowe beatyfikacje talmudyczne. Nic.
Królewska księgarnia
I dlatego Warszawa będzie chyba ostatnim miejscem, gdzie taka księgarnia powstanie. Koń wydziela za dużo CO2 i z tego powodu nie może wjechać do centrum. Nie mówiąc o bobkach. Co innego inżynierowie o gniadej maści. Oni mogą srać tam, gdzie stoją.
Fala hejtu i gróźb przed koncertem. Prymas Polski oburzony, Braun pisze o "otrzeźwieniu"
"Trudno mieć pretensje o to, że promując twórczość jakiegoś kompozytora, pragnie się usłyszeć jego dzieło w oryginalnym języku, w którym tworzył" - zaznaczył abp Polak" - Można mieć pretensje, bo kościoły nie są od promowania jakiegokolwiek kompozytora. w szczególności synagogalnego, i mimo, że korzysta z piękna muzyki kościelnej, i jej używa, fałszując ją po zydowsku, nie oznacza to, że ma jakiekolwiek prawo prowadzić swoją promocję w kościołach.
Językiem stosownym do kościołów nie jest ani ijdysz, ani niemiecki, ale łacina ewentualnie greka i jeśli jakieś pieśni maja być wykonywane, to w tych językach.
Co jest z takimi przechrztami jak "Polak"? Łacińskie Msze im przeszkadzają a żyda niemieckiego chcą przytulać. Perfidja zdrady i zaprzaństwa. I dziwić się, że taki "kościół" traci wiernych i budzi nie tylko oburzenie, ale obrzydzenie.
Nadreprezentacja zydów w Kościele polskim.
Fala hejtu i gróźb przed koncertem. Prymas Polski oburzony, Braun pisze o "otrzeźwieniu"
"miał odbyć się koncert wokalno-instrumentalny poświęcony twórczości Louisa Lewandowskiego - światowej sławy kompozytora muzyki synagogalnej" czyli nie katolickiej. Kościół jest miejscem kultu Bożego katolickiego nie judaizmu. Przepisy kościelne o tym mówią. "Polak" o tym nie wie?
Synod włoskich biskupów przyjmuje dokument o homoseksualizmie, wspiera marsze homoseksualistów
Kwitnąca teologia ciała w całej okazałości.